- Nie ukrywam, że transfer Krzysztofa Bąka należy do gatunku ważniejszych w klubie. Wzmocnienia kadry dokonujemy nie po to, aby grać tylko o utrzymanie. Chcemy jak zawsze walczyć o możliwie jak najwyższe miejsca, dlatego jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. Dopiero dopiąłem defensywę. Teraz czas na ofensywę - zapowiada dyrektor sportowy Bytovii, Rafał Gierszewski cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Bąk od 2009 roku występował w Lechii. Przez trzy pierwsze sezony był jej podstawowym stoperem. Potem wchodził zazwyczaj z ławki lub był zastępcą dla kontuzjowanych piłkarzy. W minionych rozgrywkach rozegrał osiem meczów, z czego tylko dwa w wyjściowej jedenastce.
Wcześniej 32-latek związany był tylko z jednym klubem - Polonią Warszawa. W "Czarnych Koszulach" grał w sekcjach juniorskich i w drugim zespole. Co jest jednak najważniejsze, zaliczył w nich także mnóstwo występów w ekstraklasie. I właśnie bagaż doświadczeń zadecydował o tym, że bytowianie postanowili go ściągnąć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?