- Decyzję o zawieszeniu trenera Mroczkowskiego podjęliśmy dopiero dzisiaj, do końca wierzyliśmy w poprawę sytuacji sportowej klubu, także nie podejmowaliśmy rozmów z potencjalnymi następcami - przyznaje Michał Kulesza, rzecznik Widzewa i członek zarządu klubu.
Co dalej z Mroczkowskim? O dziwo, wcale nie jest powiedziane, że pożegna się z Widzewem. W klubie rozważają możliwość zatrudnienia byłego już szkoleniowca w charakterze skauta. - Mroczkowski nie został zwolniony, a jedynie zawieszony. To dwie różne sprawy - zaznacza Kulesza.
Na razie nie wiadomo kto poprowadzi łodzian w niedzielnym spotkaniu z Lechem. - Na pewno nie będzie to nowy trener, tylko ktoś z wewnątrz klubu. Opcji jest kilka, a ostateczną decyzję podejmiemy na piątkowym spotkaniu - wyjawia.
Według naszych informacji jednym z głównych kandydatów na stanowisko tymczasowego szkoleniowca jest Rafał Pawlak, trener trzecioligowego zespołu rezerw. Nie wyklucza się również desygnowania kogoś z obecnego sztabu szkoleniowego. Jednak jak podaje "Gazeta Wyborcza" zarówno Andrzej Woźniak jak i Karol i Łukasz Bortnikowie nie mają zamiaru przyjmować propozycji w ramach solidarności ze zwolnionym Mroczkowskim. - To błędna informacja. Jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat - dementuje Kulesza.
Mroczkowski zawieszony w funkcji trenera Widzewa Łódź. Następców brak?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?