Legia Warszawa przyjechała do Gliwic by zachować pozycję lidera. Przegrała na własne życzenie, bo nie zaprezentowała niczego w ataku, a w obronie popełniała gafy. – Bramki padły po indywidualnych błędach. Były one także mojego udziału. Przepraszam kibiców – stwierdził golkiper Legii Warszawa.
W niedzielnym spotkaniu trener mistrzów Polski dał odpocząć niektórym zawodnikom, co także miało wpływ na grę mistrza Polski. – Nie można powiedzieć, że nie jesteśmy zgrani. To są zawodnicy, którzy są w klubie od dłuższego czasu. Graliśmy najlepszymi, będącymi do dyspozycji trenera – bronił się Dusan Kuciak.
Mimo wszystko gliwiczanie zagrali bardzo dobre spotkanie, więc w pełni zasłużyli na trzy punkty. – Czy zaskoczył nas czymś Piast? To my siebie sami zaskoczyliśmy – zakończył bramkarz Wojskowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?