Kuras: Zespół nie potrafił sobie poradzić ze stresem

Marcin Rogowski
Mariusz Kuras
Mariusz Kuras Jan Hubrich
- Trudno mówić coś optymistycznego po kolejnym meczu u siebie, w którym tracimy trzy bramki - przyznał po porażce z Wartą trener Sandecji, Mariusz Kuras, jednak nie poruszył tematu ewentualnego zakończenia współpracy z klubem, czego oczekiwało wielu kibiców.

Mariusz Kuras (trener Sandecji): Przede wszystkim gratuluję Arturowi debiutu. Mecz się dla nasz bardzo szybko źle ułożył. Już pierwsza akcja Warty skończyła się bramką. Widać było że zespół nie potrafił sobie poradzić ze stresem i odpowiedzialnością. Nic się nie kleiło. W momencie gdy mieliśmy klarowne sytuacje na zdobycie bramki, dostaliśmy kontrę i było po meczu. Trudno mówić coś optymistycznego po kolejnym meczu u siebie, w którym tracimy trzy bramki.

Artur Płatek (trener Warty): Cieszę się z rezultatu, który osiągnął mój zespół. Chłopacy pokazali charakter. Oczywiście nie każdy moment meczu układał się po naszej myśli. Uspokoiła nas bramka na 0:3, bo w tym okresie Sandecja miała sporą przewagę, której nie potrafiła udokumentować bramką. Zagraliśmy dobrze taktycznie, jednak jest jeszcze sporo rzeczy do poprawienia. Małymi krokami będziemy starać się by nasza gra wyglądała jeszcze lepiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24