Kuriozalna sytuacja podczas meczu Lecha Poznań UAM. Pojedynek się nie odbył przez... brak jednego dokumentu. Czy duch sportu został zabity?

Mecz pomiędzy Lechem Poznań UAM, a WAP Wrocławek miał odbyć się 29 października o godzinie 12:00, przy ulicy Zagajnikowej, na stadionie UAM. Trener gości natychmiast po przyjeździe, zażądał dokumentacji dotyczącej weryfikacji boiska. Niestety, lider II ligi kobiet, nie posiadał na miejscu tego dokumentu. Sprawa zakończyła się walkowerem, który został przyznał na korzyść WAP Włocławek. Rzecznik prasowy Lecha Poznań, Maciej Henszel, nie zgadza się z takim stanowiskiem i zapowiedział odwołanie się od tej decyzji.

- W obecnym sezonie nie było zastrzeżeń co do stanu murawy i mecze normalnie odbywały się przy ulicy Zagajnikowej. Boisko zostało zweryfikowane. Jedynie zabrakło jednego dokumentu, który by to potwierdzał. Dla nas jest to niezrozumiałe, iż zespół przyjezdny zaczął od formalności, nie myśląc nawet o sportowej rywalizacji. Odwołujemy się od tej decyzji do PZPN, ponieważ w naszym odczuciu duch sportu został tutaj złamany

- powiedział rzecznik prasowy Lecha Poznań, Maciej Henszel.

Przypomnijmy, iż przy ulicy Zagajnikowej lechitki rozegrały pięć spotkań, a ostatnio rywalizowały na nim w środę (26.10) w ramach Pucharu Polski, podejmując ekstraligową Wisłę Tczew (0:1).

- Zabolało mnie, że w ten sposób Pan trener z Włocławka chciał rozegrać to spotkanie. My i zawodniczki z drużyny przeciwnej chciałyśmy rozegrać ten mecz na boisku

- zakończyła trenerka Lecha Poznań UAM, Alicja Zając.

Warto dodać, iż dokument potwierdzający, iż obiekt jest przygotowany do gry został dostarczony chwilę po zakończeniu spotkania.

W naszej ocenie, decyzja jest niezrozumiała. Można odnieść wrażenie, iż trener WAP Włocławek zabawił się w kwestie proceduralne, nie myśląc o rywalizacji sportowej. Nic dziwnego, że polska piłka jest w takim miejscu, na którym się znajduje. Przez takie sytuacje, gdy kartka papieru jest ważniejsza od gry w piłkę tracą wszyscy - kibice, zawodniczki, sędziowie.

Następne spotkanie lechitki rozegrają na wyjeździe. Podopieczne Alicji Zając udadzą się do Konina, by zmierzyć się z miejscowym Medykiem II. Mecz obędzie się 6 listopada o godzinie 13:30.