Ze względu na panujący na trybunach stadionu miejskiego w Poznaniu może zasiąść tylko 10 tysięcy widzów. Mecz Lech Poznań - Pogoń Szczecin był pierwszym starciem, które odbyło się przy udziale publiczności. Wtedy maksymalna frekwencja mogła wynieść 7500 tysiąca osób. Powodem była konieczność zachowania odległości między kibicami, a wyłączona ze sprzedaży biletów była I trybuna. Teraz klub wprowadził korektę zasad dystrybucji wejściówek. Ze strony Lecha płynie apel do chętnych kibiców, aby odpowiedzialnie wybierali miejsca.
Jeśli na mecz wybierają się rodziny, to klub przypomina, że mogą siedzieć obok siebie i wtedy zwalniają kolejne miejsca dla inny kibiców. Przykład: jeden bilet to trzy wolne miejsca w prawo, trzy wolne miejsca w lewo i wolne miejsca w rzędach pod sobą oraz nad sobą. Jeśli np. kibic kupi trzy, cztery bilety obok siebie, to wtedy więcej miejsc mogą wykorzystać inni kibice.
Dodatkowo Lech przygotowały promocję - przy zakupie powyżej trzech biletów cena każdego z nich zmniejszy się o 20 proc. Obowiązuje jednak limit nabycia sześciu biletów z jednego konta. Obecnie trwa otwarta sprzedaż pozostałych miejsc dla wszystkich zainteresowanych.
Zobacz też: Kamil Jóźwiak w słabszej dyspozycji, a Kolejorz bardzo go potrzebuje w końcówce sezonu
Wszystkie bilety są dostępne wyłącznie w formie wydruku samodzielnego lub biletu mobilnego. Ważną informacją jest brak obowiązywania plastikowych kart kibica. Wszystkie bilety będą gotowe do pobrania najpóźniej dwa dni przed meczem.
Zobacz magazyn "Wokół Bułgarskiej" po meczu Lecha ze Śląskiem i przed spotkaniem z Legią. Goście: Filip Modrzejewski i Hubert Michnowicz
Zobacz też:
Lech Poznań szykuje się do starcia z Legią. Remis oznacza ty...
Lech Poznań: Oceniamy piłkarzy Kolejorza w meczu ze Śląskiem
Lech Poznań: Siedem wniosków po remisie 2:2 Kolejorza ze Ślą...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
