Jesień Leković spędził w Vojvodinie Nowy Sad, w której rozegrał jedenaście ligowych meczów oraz dwa w krajowym pucharze. Wystąpił także w el. do Ligi Europy; w trzeciej rundzie z tureckim Bursasporem i czwartej z mołdawskim Sheriffem Tyraspol, w którym gra były lechista, Ricardinho.
Dla Lechii pozyskanie lewego obrońcy było priorytetem tego okienka transferowego. Zanim zdecydowano się na Lekovicia, badania medyczne przeszli także reprezentant RPA Ricardo Nunes oraz jednokrotny reprezentant Serbii, Filip Mladenović. W przypadku pierwszego do finalizacji rozmów nie doszło, bo weto postawili nowi właściciele klubu (wtedy jeszcze nieformalni), natomiast Mladenoviciowi nie podsunięto długopisu do podpisania umowy, bo jej warunki w ostatniej chwili próbował zmienić jego menedżer, na co Lechia przystać nie zamierzała.
Leković został piłkarzem gdańskiego zespołu na trzy dni przed wznowieniem sezonu. Do rozgrywek zostanie jednak zgłoszony jeszcze przed sobotnim spotkaniem z Pogonią Szczecin tak, by mógł w nim zadebiutować. A czy faktycznie tak się stanie, zadecyduje o tym trener Michał Probierz, który do wyboru na lewym boku defensywy ma również Kongijczyka Christophera Oualembo, młodzieżowego reprezentanta Polski Adama Pazio i 18-letniego Damiana Garbacika.
To nie koniec wzmocnień w Lechii. Jak zapowiadają działacze, kadra zespołu może rozszerzyć się jeszcze o jedną postać - zagranicznego rozgrywającego lub napastnika. Wcześniej wypożyczono z Tereka Grozny Macieja Makuszewskiego i Zaura Sadajewa, a z Legii Warszawa Aleksandra Jagiełłę. Z Wisły Kraków wykupiono z kolei Pawła Stolarskiego.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
