Były już trener FC Barcelony Xavi Hernandez chciał zastąpił Roberta Lewandowskiego, Joao Felixa, Joao Cancelo i Vitora Roque nowymi zawodnikami.
Xavi uważał, że Lewandowski swój szczyt ma już za sobą
Według „Diario Sport” sztab trenerski Xaviego uważał, że Lewandowski, grający w Barcelonie przez dwa sezony, swój szczyt ma już za sobą. Szkoleniowiec katalońskiej drużyny i jego asystenci uznali, że potrzebowali napastnika, który narzuci tempo, aby zbudować wysoki pressing, co pomoże drużynie intensywniej i agresywniej się bronić.
Xavi chciał „dziewiątki”, uczestniczącej w twórczej pracy zespołu
Ponadto Xavi chciał, aby klub pozyskał innego typu „dziewiątkę” – zawodnika, który nie tylko będzie uzupełniał ataki, ale także aktywnie uczestniczył w twórczej pracy zespołu.
Lewandowski nie był zbyt pobłażliwy wobec niedoświadczonych graczy
Dziennikarz Ricard Torquemada w programie „El Third Temps” w radiu Catalunya zauważył, że sztabowi Xaviego nie podoba się stosunek Roberta do młodych zawodników podstawowego składu – zdaniem ekspertów 35-letni Polak nie okazał wystarczającej pobłażliwości wobec niedoświadczonych piłkarzy.
Xavi i jego zespół „rozumieli, że Lewandowski jest wymagający, ale wierzyli, że ci młodzi gracze potrzebują zrozumienia i empatii, aby dalej się rozwijać”.
Zaznacza się, że Lewandowski nie zachował się niegrzecznie, ale podchodził „z dystansem i surowo” w stosunku do młodych piłkarzy.
Zarząd Barcelony uważa, że Flick odbuduje dawną formę „Lewego”
Zarząd Barcelony sprzeciwiał się ewentualnej sprzedaży polskiego piłkarza. Szefowie katalońskiego klubu wierzą, że nowy trener „Blaugrany” Hans-Dieter Flick może przywrócić Lewandowskiemu dawną formę po wspólnej pracy w Bayernie Monachium.
Dużą rolę w pozostawieniu Lewandowskiego w Barcy odegrał także agent Pini Zahavi z Izraela, który jest przyjacielem prezesa „Dumy Katalonii” Joana Laporty i który także reprezentuje in teresy niemieckiego szkoleniowca Flicka.
Xavi zrzekł się odszkodowania w zamian za 3 mln euro dla członków sztabu
Xavi został zwolniony, choć miał kontrakt z katalońskim klubem do 30 czerwca 2025 roku Rozwiązał kontrakt z „Blaugrany” nie dopominając się odszkodowania za pozostały rok umowy, która opiewała na 12 milionów euro.
W zamian jednak zażądał gwarancji pełnego wynagrodzenia dla siedmiu członków swojego sztabu – asystentów Oscara Hernandeza i Sergio Alegre, trenera przygotowania fizycznego Ivana Torresa, fizjoterapeuty Carloasa Nogueiry oraz skautów Davida Pratsa, Sergio Garcii i Tony'ego Lobo, którzy współpracują z Xavim od czasu jego pobytu w katarskim Al Sadd Doha.
Ósmym członkiem jest menedżer do spraw public relations Edu Polo, który dołączył do zespołu latem ubiegłego roku i podobnie jak pozostali członkowie ma kontrakt z klubem ważny do 2025 roku.
Xavi dał jasno do zrozumienia, że jego zgoda na rezygnację z odszkodowania jest uzależniona od pełnego wypłacenia kontraktów jego pracownikom, co będzie kosztować klub około 3 milionów euro.
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?