Pierwsza bramka padła już w 9. minucie spotkania, kiedy rzut rożny przypadł w udziale popularnym „Młotom”. Przy lewym narożniku ustawił się Mark Noble i posłał piłkę na dalszy słupek. Tam czekał już Andy Carroll, który idealnie wykorzystał swój wysoki wzrost i uderzeniem głową pokonał Vito Mannone. Ten starał się jeszcze interweniować, jednak piłka odbiła się od jego rąk do bramki.
Podwyższenie wyniku przyszło w 50 minucie. Długą piłkę na 16. metr pola karnego otrzymał Carroll, odegrał ją głową na wbiegającego Mohameda Diame. Uderzenie zawodnika West Hamu prawdopodobnie zmieniło jeszcze kierunek lotu po kontakcie z nogami obrońców i piłka spokojnie wpadła do bramki, mijając zdezorientowanego bramkarza, który liczył na strzał na drugi słupek. To była jedna z typowym akcji West Hamu, gdy Carroll głową zgrywa piłkę do jednego z kolegów.
Gospodarze postanowili odpowiedzieć kwadrans później w bardzo ładnym stylu. Sprytnie odegraną piłkę przed polem karnym otrzymał Craig Gardner, po czym wypatrzył wbiegającego z prawej strony w pole karne Adama Johnsona. Wprowadzony w 53. minucie skrzydłowy Czarnych Kotów przyjął piłkę i świetnym, technicznym strzałem na długi słupek pokonał Adriana, ustalając tym samym wynik spotkania.
W efekcie 3 przegranej z rzędu Sunderland spada o jedno miejsce w tabeli, czyli na przedostatnie, grożące spadkiem do Championship. West Ham utrzymuje 11. miejsce, tracąc 3 punkty do Newcastle.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?