Teddy Sheringham spędził trzy lata w West Hamie – w latach 2004-2007 strzelił 30 goli w 49 meczach. Przez wielu uważany jest za jednego z najlepszych napastników Premier League, 48-latek podejmuje się nowego zadania u boku Sama Allardyce’a. Pod nowego sezonu zadba o przygotowanie linii ofensywnej zespołu.
– Jestem bardzo podekscytowany. Sam zadzwonił do mnie tydzień lub więcej temu i poprosił czy nie miałbym na to ochoty. To było zbyt piękne, by mogło być prawdziwe – nie kryje zachwycenia zdobywca m.in. Ligi Mistrzów z Manchesterem United w 1999 roku. – Będąc chłopakiem West Hamu, pochodzącym z tych okolic czuję, że praca u boku Sama i znajomość kilku graczy idealnie do tego pasuje.
- Mają do Sama wiele szacunku, mówią o nim bardzo wzniośle i to spowodowało, że też chciałem brać w tym udział. Znam środowisko, znam wszystko na temat West Hamu, więc to była zbyt duża szansa by ją odrzucić. Miałem wiele ofert od czasu zakończenia kariery, z którymi nie czułem się w porządku, jednak kiedy nadeszła ta, uznałem że jest stworzona dla mnie. Cieszę się powrotem do klubu.
West Ham nie może poszczycić się dobrymi wynikami strzeleckimi. Zespół zakończył rozgrywki z zaledwie 40 bramkami w 38 meczach, a klubowym królem strzelców został Kevin Nolan z… 7 bramkami.
Źródło: SkySports
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
