''Królewscy'' znając wynik spotkania Deportivo La Coruna - FC Barcelona bardzo mocno rozpoczęli dzisiejszy mecz, ale dynamiczne ataki graczy z Madrytu nie przynosiły efektów. Betis umiejętnie się bronił i wyprowadzał kontrataki. Po jednym z nich Real powinien grać w osłabieniu, ponieważ Keylor Navas nieodpowiedzialnym wyjściem z bramki sfaulował gracza Betisu, ale gwizdek sędziego milczał. Słabe spotkanie rozgrywane przez Navasa potwierdziło się w 25. minucie gry, gdy zamiast obronić uderzenie rywala wrzucił piłkę do własnej bramki. Realowi udało się wyrównać przed przerwą za sprawą Cristiano Ronaldo, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Marcelo.
Druga połowa miała podobny przebieg jak pierwsza. Real dalej atakował, ale nie umiał znaleźć drogi do siatki Antonio Adana. Wszystko zmieniła sytuacja z 78. minuty, w której Cristiano Piccini otrzymał drugą żółtą kartką i musiał opuścić boisko. Gdy Realowi nie idzie do akcji wkracza człowiek od zadań specjalnych. W 81. minucie Sergio Ramos najwyżej wyskoczył do dośrodkowania z rzutu rożnego i zapewnił Realowi Madryt trzy punkty.
Pod Ostrzałem GOL24
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?