Liga Konferencji. Włosi boją się kibiców Lecha Poznań. Przypominają mecz z Widzewem Łódź, w którym było dużo zniszczeń

Jakub Maj
Jakub Maj
Fot. MAKiS
Liga Konferencji. Lech Poznań dokonał czegoś historycznego i awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Pierwszy mecz z Fiorentiną odbędzie się w Poznaniu, natomiast rewanż we Florencji. Włosi obawiają się kibiców Kolejorza, którzy niedawno zniszczyli sektor na stadionie Widzewa Łódź.

Lech Poznań awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji

Niewielu kibiców spodziewało się, że Lech Poznań w europejskich pucharach poradzi sobie aż tak dobrze. Kolejorz w spektakularny sposób awansował z grupy, a następnie pokonał dwóch bardzo mocnych rywali - Bodo/Glimt oraz Djurgarden. Teraz przyszedł czas na prawdziwy sprawdzian. W ćwierćfinale mistrz Polski zmierzy się z Fiorentiną - jedną z najlepszych ekip z lidze włoskiej.

Fiorentina jest w znakomitej formie. "Fioletowi" wygrali osiem ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach. W Serie A ekipa z Florencji jest dopiero na 9. miejscu, ale w obecnej formie jest to jedna z najlepszych drużyn we Włoszech.

Włosi boją się kibiców Lecha Poznań

Portal fiorentinanews.com pisze, że Włosi obawiają się najazdu kibiców z Poznania. Dziennikarze przypominają co działo się podczas marcowego meczu Widzew - Lech. Kibice Kolejorza zniszczyli sektor gości, korytarze oraz łazienki. Florencja to jedno z najbardziej zabytkowych miast Europy, dlatego obawy burmistrza mogą być uzasadnione.

- Burmistrz Florencji Dario Nardella rozmawiał z ministrem spraw wewnętrznych Matteo Piantedosim. Burmistrz stolicy Toskanii wyraził między innymi swoje zaniepokojenie w związku z przybyciem do miasta kibiców Lecha Poznań, kolejnego przeciwnika Fiorentiny w Lidze Konferencyjnej - napisano w serwisie.

- Monitorujemy ilość przybywających osób. Najważniejsze jest, aby nie dopuścić do wtargnięcia niebezpiecznych kibiców do zabytkowego centrum. Na stadionie rzeczywistość jest o wiele łatwiejsza do opanowania - podkreślił burmistrz.

Włoscy dziennikarze przypominają także sytuację sprzed paru tygodni, kiedy kibice Eintrachtu Frankfurt przejechali do Neapolu. Miasto stało się zakładnikiem 300 chuliganów, którzy niszczyli wszystko, co stało im na drodze. Burmistrz Fiorentiny chce zapobiec takim wydarzeniom.

- Szokujące sceny rozgrywające się obecnie w Neapolu. Oddział 20 policjantów ryzykuje życiem, gdy sprzymierzeni chuligani Eintracht i Atalanty podpalają miasto. Neapol jest obecnie zakładnikiem 300 chuliganów - pisał na Twitterze Tancredi Palmieri.

LIGA WŁOSKA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24