Liga Mistrzów. Borussia – Legia kibice. Jak będzie w Dortmundzie?

Borussia – Legia kibice. Zakaz zorganizowanego wyjazdu

Legia nie zamierza prowadzić żadnych zapisów na zorganizowany wyjazd. Decyzję tłumaczy w następujący sposób: - W związku z toczącym się postępowaniem dyscyplinarnym związanym z incydentami przed meczem w Madrycie, Control Ethics and Disciplinary Board UEFA postanowiła do czasu zakończenia postępowania nałożyć na klub środek zapobiegawczy w postaci zakazu wyjazdu zorganizowanej grupy kibiców na mecze Ligi Mistrzów UEFA. Mając powyższe na uwadze informujemy, że na mecz Ligi Mistrzów UEFA przeciwko Borussii w Dortmundzie nie będzie zorganizowanego wyjazdu naszych kibiców (cytat za legia.com).

Jak powszechnie wiadomo w Madrycie część kibiców Legii nie popisała się i przed Santiago Bernabeu starła się z policją. Kilka osób zostało zatrzymanych, kilku mundurowych zaś odniosło obrażenia. To wydarzenie szeroko komentowano w Hiszpanii, opisując zadymiarzy z Legii jako jednych z najgorszych w Europie. Echem odbiło się to również w Niemczech. Tamtejsze media przypomniały dantejskie wydarzenia podczas meczu Legia – Borussia. Wówczas pseudokibice dążyli do awantury z przyjezdnymi. Na stadionie interweniowała policja. Ucierpiało kilku stewardów – niektórym chuligani pryskali gazem w oczy. UEFA ukarała Legię meczem bez publiczności (padło na hitowe starcie z Realem Madryt) i grzywną w wysokości 80 tys. euro.

Przeczytaj także: Borussia – Legia kibice. Nie będzie zorganizowanego wyjazdu kibiców Legii

Legii wydarzenia podczas meczu z Borussią w Warszawie i ostatnio w Madrycie przed meczem z Realem ciągle odbijają się czkawką. Cierpi reputacja klubu i jego zwyczajni, oddani fani. W Dortmundzie nie będą mogli dopingować w zorganizowanej grupie, tak jak wcześniej w Madrycie (3000) czy Lizbonie (320). Czy mimo to zdecydują się wybrać na spotkanie na własną rękę? Na forach internetowych i w mediach społecznościowych wielu pisze, że ma już zarezerwowane bilety lotnicze oraz hotele. Są gotowi jechać na własną rękę pomimo zakazu. – Kto chce, ten pojedzie – zapewnia jeden z sympatyków Legii. A drugi dodaje: - Właśnie zauważyłem dostępne wejściówki na sektor gości. Kosztują po 99 euro.

Innymi słowy, w Dortmundzie na pewno będą jacyś kibice Legii. Ilu? To już pozostaje zagadką, którą odgadniemy dopiero podczas meczu. Gdyby fani mogli jechać w zorganizowanej grupie, to przysługiwałoby im pięć procent wszystkich wejściówek. A więc około 3 tys. (tyle pomieści sektor gości w Dortmundzie na meczach Ligi Mistrzów).

Tak wygląda sektor gości w Dortmundzie (zdjęcie z meczu z Bayernem):

Signal Iduna Park pomieści prawie 83 tys. osób (82 900), z czego ponad 27 tys. w sektorach z miejscami wyłącznie stojącymi. Bundesliga toleruje taką praktykę i zgadza się, aby część publiczności oglądała mecz bez szansy na miejsce siedzące. UEFA jest innego zdania. Zgodnie ze swoimi wytycznymi pozwala Borussii Dortmund na dystrybucję 66 tys. biletów na mecze międzynarodowe (Liga Mistrzów, Liga Europy itd.) – biletów wyłącznie na miejsca z krzesełkami. Dlatego takiej frekwencji można spodziewać się podczas spotkania z Legią.

Więcej o LIDZE MISTRZÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele

Źródło: Press Focus/X-news

Legia wśród historycznych niespodzianek Ligi Mistrzów [GALERIA]