Kolejno we wtorek i w środę na treningach Łódzkiego Klubu Sportowego pojawiło się dwóch nowych zawodników. Pierwszy do zespołu dołączył znany już przy al. Unii Lubelskiej 2 Adrian Łucki, wychowanek łódzkiego UKS SMS, grający wcześniej w Omedze Kleszczów. W biało-czerwono-białych barwach 23-letni obrońca występował już w sezonie 2012/13.
Na defensorze się nie skończyło i dzień po starszym koledze na zajęcia dotarł także wychowanek białostockiej Jagiellonii, 17-letni Marcin Firańczyk. Pomocnik reprezentował dotąd czwartoligowego Magnata Juchnowiec Kościelny, w którym pokazywał się na tyle dobrze, że już wcześniej zainteresował łódzkich działaczy. - ŁKS bardzo chciał sprawdzić Marcina. Działacze powiedzieli, że kiedy się wyleczy, to zaproszą go jeszcze raz na testy i jak widać słowa dotrzymali. Mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie tak jak trzeba i Firańczyk będzie miał okazję trenować do końca testów i zagrać w sparingu - powiedział trener dotychczasowego zespołu nastolatka, Grzegorz Pieczywek dla portalu bialystokonline.pl.
Przyszłość Firańczyka w ŁKS miałaby się wyjaśnić już po sobotnim sparingu, w którym wystąpi obu wspomnianych wcześniej zawodników. Podopieczni Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego zmierzą się w nim z ligowym rywalem, Pelikanem Łowicz. Nie zobaczymy wśród nich Aleksieja Najdeszaka, który zakończył testy w klubie i wrócił do UKS SMS.
Obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?