ŁKS. Zostanie Wojciech Robaszek, odejdzie Przemysław Kocot?

Ile jednak można rozpamiętywać bolesne chwile.
Trzeba zakasać rękawy i wziąć się do pracy, jeśli zapewnienie złożone kibicom, że za czwartym podejściem do II ligi, musi się udać, nie jest pustą deklaracją. Drużyna będzie trenować dziś i jutro. Zajęcia poprowadzi trener Wojciech Robaszek. Działacze chcą, żeby szkoleniowiec został w ŁKS i walczył z zespołem o awans. Po środkowych zajęciach mają zapaść decyzje tak w sprawie szkoleniowca, jak i piłkarzy. Na pewno część z gracz, czyli ci, którzy nie zdali egzaminu, pożegna się z klubem. Na razie nikt nie wymienia nazwisk. Najpierw o wszystkim dowiedzą się sami zainteresowani.

Działaczom przyjdzie też walczyć o utrzymanie trzonu drużyny z minionego sezonu. Przekonanie do gry tych, którzy nie zawiedli. W tym gronie jest doświadczony pomocnik Przemysław Kocot.

Tymczasem, jak udało się ustalić portalowi derbylodzi, na liście stworzonej przez trenera Sławomira Majaka i bossów Finishparkietu znajduje się między innymi jego nazwisko. To, że ktoś interesuje się łódzkim piłkarzem nie oznacza od razu, że ten zmieni klubowe barwy ale... Trzeba trzymać rękę na pulsie.

Dziś wszyscy będą uważnie śledzić to, co będzie się działo w Warszawie. Zbiera się Komisja PZPN do spraw Licencji Klubowych i okaże się czy zespół z Nowego Miasta Lubawskiego już w pierwszym terminie otrzyma zgodę na grę w II lidze. Jeśli tak się nie stanie, to działacze beniaminka II ligi będą mieli tydzień na dokonanie poprawek i przedstawienie dokumentów, które przekonają centralę. Najbliższe dni będą czasem wielu ważnych rozstrzygnięć.