- Zabrakło nam koncentracji. Na boisku trzeba zostawić serce. To prostu szkoła życia. Trzeba się podnieść i jechać dalej. Nieraz upadałem i nieraz jeszcze upadnę jako piłkarz czy w życiu prywatnym. Trzeba walczyć dalej i podnieść głowę do góry. Nieważne ile razy upadniesz, ważne ile razy z tego upadku się podniesiesz. To jest moje motto życiowe - podkreślił Wojciech Łuczak.
Jeśli Górnik zagra w takim stylu w niedzielę, to nie ma co liczyć na jakąkolwiek zdobycz. - Jutro jest analiza spotkania. Wyciągniemy wnioski. Nie możemy tak zagrać z Jagiellonią. Po prostu straciliśmy głupio bramki, musimy wszyscy bronić i skoncentrować się na kolejne spotkanie. Trzeba zapierdzielać, pracować ciężko i pokazywać to na boisku, a nie teoretyzować - powiedział piłkarz Górnika Zabrze.
Wielu kibiców z Zabrza zastanawia się czy widać jakieś szansę na wygraną ich zespołu w następnych spotkaniach. - Mecz meczowi nierówny. Jeśli strzelimy pierwsi bramkę w niedzielę, to inaczej się on ułoży i możemy wygrać, a wtedy jesteśmy praktycznie za Ruchem. Później jest podział grup i tu naprawdę jest wszystko zbliżone. Walczymy do końca - zapewnia pomocnik czternastokrotnego mistrza Polski
- Po prostu nie wygrywamy. Najlepiej spuścić głowę i nic nie robić. Trzeba ciężko pracować oraz podnieść głowy i powiedzieć sobie kilka trudnych słów - zakończył Wojciech Łuczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?