M. Bartczak: Nie było mi po drodze z Zagłębiem

Krzysztof Kurzyński
Mateusz Bartczak podpisał dziś obowiązujący do końca sezonu z kontrakt z Cracovią. W rozmowie z serwisem Ekstraklasa.net zdradza powody tej decyzji oraz mówi o planach związanych z nowym klubem.

Co zdecydowało o tym, że odszedł pan z Zagłębia Lubin?
Nie było mi po drodze z Zagłębiem. Jestem sportowcem i było mi trudno być sobą, kiedy wszyscy wokół byli przeciwko mnie.

Dlaczego akurat Cracovia? Wierzy pan w utrzymanie w Ekstraklasie?
Oczywiście! Szanse na to są duże. Dopóki piłka w grze, wszystko się może zdarzyć. Podpisałem półroczny kontrakt, ale myślę że w trakcie rundy wiosennej go przedłużę.

W każdym klubie spędzał pan po kilka lat. Tak samo będzie w Krakowie?
Faktycznie, w Miedzi Legnica, Polonii Warszawa, Amice Wronki i Zagłębiu Lubin grałem po 4-5 lat. Jeśli tyle czasu miałbym spędzić w Cracovii, pewnie zakończę tu karierę. Ale do tego daleko, nie myślę jeszcze o tym.

Dlaczego odszedł pan z Lubina właśnie teraz, już po obozach przygotowawczych?
Właściwie nie wiem. Sytuacja wokół mojej osoby była niezdrowa już od kilku miesięcy, ale dotychczas nie dostałem zielonego światła od prezesów. Może byli na urlopach i dlatego nie wytransferowali mnie wcześniej?

Jakie ma pan plany na najbliższe dni?
Jutro o 12 jest zaplanowana konferencja prasowa, natomiast o 16 wychodzę na pierwszy trening z nowym zespołem.

Co zapamięta pan z tych kilku lat w Lubinie?
To był trudny okres. Najmilsze było zdobycie Mistrzostwa Polski. To była piękna chwila. Zapamiętam również świetną atmosferę w lubińskiej szatni. Pomimo różnych plotek, zawsze dogadywaliśmy się dobrze.

Powie pan coś na pożegnanie lubińskim kibicom?
Ja się z nikim nie żegnam, bo nigdzie nie odchodzę. Żyję, mam się dobrze i nie ma potrzeby na specjalne pożegnania. Ci fani, którzy mi kibicowali, będą to robili nawet podczas mojej gry w Krakowie. Niech trzymają za mnie kciuki!

Rozmawiał Krzysztof Kurzyński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24