Oto, co po tych spotkaniach powiedział Maciej Musiał, czyli drugi trener zespołu prowadzonego przez Kazmierza Moskala:
- To była pracowita sobota, ale tak właśnie to miało wyglądać. Jeśli chodzi o starcie z GKS, to zgadzam się, że nie wypracowaliśmy sobie zbyt wiele klarownych okazji do zdobycia gola. Przede wszystkim dlatego, że zawodnikom brakowało nieco zdecydowania w środku pola. Stąd chociażby tak duża liczba spalonych. Nie było też ostatniego podania, nawet w sytuacjach, które mogły stworzyć nam idealną sytuację. Nie zmienia to jednak faktu, że byliśmy na tyle zdeterminowani, by zwyciężyć. Mam świadomość, iż mówimy o meczu kontrolnym, ale to zawsze jest cenne i później ,,zostaje'' w głowach. Zespół z Kołobrzegu nie był już dla nas tak wymagającym rywalem, choć potrafił pokazać, że trzeba potraktować go z należytym szacunkiem. Ważne, że nasi przeciwnicy muszą uważać na wszystkich naszych zawodników. Obrońcy także pokazują, że potrafią zdobywać gole. Mamy zresztą spore pole manewru. Chyba najbardziej cieszy nas jednak rywalizacja o miejsce w wyjściowej jedenastce. Nie skorzystaliśmy z usług Wojtka Łuczaka, bowiem w trakcie piątkowego treningu doznał urazu stopy. Mamy jednak nadzieję, że pauza w zajęciach potrwa dwa, może trzy dni, nie dłużej. Na niedzielę zaplanowaliśmy lżejszy dzień, przeznaczamy ją przede wszystkim na regenerację.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?