Magdziarz dla Ekstraklasa.net: Zawisza rozłożył nas na łopatki

Agnieszka Czosnek
- Stworzyliśmy sobie wiele 100% sytuacji, ale to Zawisza wykorzystał jedną z nielicznych i rozłożył nas na łopatki - mówił w rozmowie z Ekstraklasa.net kapitan Warty Poznań, Tomasz Magdziarz, po porażce swojego zespołu 0:1.

Przede wszystkim: jaki to był mecz?
Moim zdaniem mecz układał się pod nasze dyktando. Stwarzaliśmy sobie wiele sytuacji bramkowych, także 100%. Mogliśmy je wykorzystać, a wtedy mecz zakończyłby się naszym wysokim zwycięstwem. Nasi przeciwnicy wykorzystali jedną ze swoich nielicznych sytuacji, strzelili bramkę i właściwie rozłożyli nas na łopatki.

Czego więc Wam zabrakło?
Stały fragment gry i zabrakło nam koncentracji, dogrania do samego końca. Odpuściliśmy w samym polu karnym jednego zawodnika i piłka właściwie wpadła wprost pod jego nogi (Adriana Błęda - przyp. red.), a on potrafił to wykorzystać i zmieścić ją przy samym słupku. Taka już jest piłka.

"Ogródek" pomaga, przeszkadza w grze?
Bardzo lubimy grać w "Ogródku", choć jak wiadomo warunki jeśli chodzi o murawę nie są najlepsze, ale pamiętajmy, że my na tym boisku trenujemy, to jest nasza płyta i doskonale ją znamy. Gramy u siebie, więc powinno nam się grać łatwiej i lepiej niż rywalowi, a okazało się, że to jednak przeciwnik wykorzystał atut naszego boiska, a nie my.

A jak zdrowie? Z nosem już wszystko dobrze?
Zdrowie już dobrze, nos się zrósł i oddycham normalnie, więc nie mam na co narzekać.

Trochę wcześnie na to pytanie, ale wstępnie jakie plany i założenia przed kolejnym sezonem? Miała być ekstraklasa, a tymczasem..
Rzeczywiście w ubiegłym roku przed rundą jesienną cel był zupełnie inny. Mieliśmy awansować do ekstraklasy, ale jak się okazało wcale to nie jest takie proste i do tego trzeba mieć dużo szczęścia w tej lidze, gdyż jest bardzo trudna i nieprzewidywalna. Można właściwie powiedzieć, że my się jej uczymy i co rundę są coraz lepsze transfery, gramy również na lepszym poziomie. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie Warta będzie dużo lepszym zespołem niż było to teraz, choć nie będziemy się rozpędzać z hasłami o awansie, zobaczymy co przyniesie runda jesienna i później będziemy stawiać sobie cele.

Transfery... Niektórzy z chłopaków mówią o dużej presji, jakbyś to ocenił?
Ja już kiedyś powiedziałem, że presję to może czuć ojciec trójki dzieci, który musi je wyżywić, a nie ma pracy. My nie powinniśmy odczuwać żadnej presji, bo to nasza praca i przyjemność powinno nam sprawiać wychodzenie na boisko i wygrywanie z najlepszymi. Jeśli ktoś ma problem z presją grając z Olimpią Elbląg to nie nadaje się do walki o awans i jeśli młodzi tak mówią, to znaczy, że się do tego nie nadają, Osobiście nie słyszałem, żeby ktoś w szatni narzekał na to, że tutaj jest albo żeby było mu źle. Znamy ligę coraz lepiej, wciąż się jej uczymy i mam nadzieję, że to przyniesie wzmocnienie i poprawę naszej gry w następnym sezonie.

Następny sezon również pod wodzą trenera Owczarka?
A to już pytanie nie do mnie. Na razie nic nam na ten temat nie wiadomo.

W Poznaniu rozmawiała Agnieszka Czosnek / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24