Malinowski dla Ekstraklasa.net: Nie zauważam różnicy po odejściu Patejuka

Kamil Bywalec
W piątkowym spotkaniu naprzeciw byłych kolegów w barwach Śląska stanął Sylwester Patejuk. - Myślę, że prezentuje ten sam poziom, lecz gra w Śląsku pomoże mu w rozwijaniu umiejętności. Nabierze tam doświadczenia i na pewno wniesie to dużo w jego meczową postawę - ocenia występ byłego kolegi z zespołu Piotr Malinowski, piłkarz Podbeskidzia.

Podbeskidzie w dziecinny sposób straciło bramkę, Pan widział te sytuację z ławki rezerwowych. Jak Pan ocenia zachowanie swoich kolegów podczas tej sytuacji?
Niestety nie widziałem tej sytuacji. Sędzia zasłonił zawodnika i nie zobaczyłem jak doszło do tego strzału.

Sylwester Patejuk po przeprowadzce do Wrocławia ma okazję do pokazania swoich boiskowych umiejętności. Gra w Śląsku przyczyniła się do poprawy jego zdolności, czy dalej prezentuje swój poziom znany z występów w barwach Podbeskidzia?
Myślę, że prezentuje ten sam poziom, lecz gra w Śląsku pomoże mu w rozwijaniu umiejętności. Nabierze tam doświadczenia i na pewno wniesie to dużo w jego meczową postawę.

Czy brak Patejuka na boisku jest odczuwalny dla drużyny Górali?
Ja szczerze mówiąc nie zauważam takiego barku. Każdy kto gra na tej pozycji potrafi godnie go zastąpić, więc nie zauważam żadnej luki.

To już jedenasty mecz z kolei Podbeskidzia bez wygranej. Następny mecz gracie z Koroną Kilce. Jakie jest nastawienie znanych z waleczności Górali?
Tak naprawdę wychodzimy z założenia, że każdy mecz jest meczem o trzy punkty. Nie myślimy w inny sposób. Teraz czeka nas mecz z Koroną więc i tu wyjdziemy grać o trzy punkty.

Rozmawiał w Bielsku-Białej - Kamil Bywalec / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24