Piotr Mandrysz (Termalica): Dawno mnie tu nie było, bo już dwanaście lat. Przyjechaliśmy z zamiarem zaprezentowania się z jak najlepszej strony i powalczenia o punkty. Udało nam się to połowicznie. Zdobyliśmy punkt po bardzo dobrej grze. Chłopcy nie przestraszyli się przeciwnika. Pozostaje niedosyt, bo w końcówce mieliśmy kilka dobrych sytuacji. Zabrakło zimnej krwi i wykończenia. Niespodzianka mogła stać się faktem.
W naszych celach nic się nie zmienia. Mamy 14 punktów, a system rozgrywek jest taki, że te punkty się dzielą. Nawet jeśli w tej chwili mamy przewagę nad drużynami z drugiej połówki, to ta przewaga stopnieje. Wierzymy w to, że nasza gra będzie nadal przyjemna dla oka i zapewnimy sobie utrzymanie. Nie wiem, czy pomysłów wystarczy na zakwalifikowanie się do grupy mistrzowskiej, ale zrobimy wszystko, żeby Ekstraklasa pozostała w Niecieczy.
Mamy taki sposób grania, który staram się wcielać, odkąd trafiłem do Niecieczy. Robiliśmy to dobrze w 1. lidze, dominowaliśmy w większości meczów i zdobyliśmy aż 73 punkty. Początek sezonu nie był najlepszy, ta otoczka Ekstraklasy trochę przytłoczyła moich piłkarzy, ale to minęło. Byliśmy blisko tego, aby dzisiaj zdobyć w Warszawie pełną pulę.
źródło: Legia.com
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?