Marcin Kamiński

Wojciech Maćczak
Marcin Kamiński
Marcin Kamiński Lech Poznań
Poprzedni sezon udowodnił, że wskazywanie go na przyszłego lidera defensywy kadry narodowej to póki co spora przesada. Od trzech lat regularnie gra w Ekstraklasie, problem jednak w tym, że przestał robić postępy, a zaczął popełniać błędy. Jeżeli nie popracuje nad masą i siłą, będzie mu ciężko wbić się na wyższy poziom.

Kamiński debiutował w Ekstraklasie jesienią 2009 roku, gdy „Kolejorz” zmierzał pod wodzą Jacka Zielińskiego po ostatni tytuł mistrzowski. Młody, 17-letni wówczas obrońca dostał szansę w czterech spotkaniach Ekstraklasy, dwa razy wychodząc na boisko w podstawowym składzie.

Półtora roku później zaczął regularnie grać na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Przez ostatnie trzy sezony wystąpił w 83 spotkaniach Ekstraklasy, zdobywając pięć bramek. W 2012 roku selekcjoner Franciszek Smuda niespodziewanie zdecydował się powołać stopera Lecha do kadry na odbywające się w naszym kraju Mistrzostwa Europy. „Kamyk” nie wystąpił ani razu, wszystkie mecze Euro obejrzał z ławki rezerwowych.

W Lechu skorzystał na kontuzjach Manuela Arboledy. Dzięki problemom zdrowotnym Kolumbijczyka wskoczył do składu, pokazał się z dobrej strony i stworzył niezły duet środkowych obrońców z Hubertem Wołąkiewiczem. Zaimponował głównie spokojem pod własną bramką, tym, że nigdy nie wybija piłki na oślep, a stara się ją mądrze wyprowadzić, przy okazji rozpoczynając ofensywną akcję swojego zespołu.

Problem w tym, że przestał się rozwijać. W poprzednim sezonie zaliczył wiele udanych interwencji, przeplatając je jednak błędami i niepewnymi zachowaniami. Problem leży przede wszystkim w zbyt małej masie mięśniowej zawodnika. Widać, że Kamiński myśli na boisku, wie, jak chce zagrać, ale czasem po prostu daje się przepchać silniejszemu rywalowi. Środkowy obrońca nie może sobie na to pozwolić.

Wydaje się, że „Kamykowi” brakuje również nieco zadziorności. To bardzo inteligentny, ale przy tym spokojny zawodnik, którego ciężko zdenerwować. Na boisku czasem trzeba krzyknąć, zmotywować kolegów, poderwać ich do walki. Kamińskiego ciężko ujrzeć w takiej sytuacji, nie da się zobaczyć go dyskutującego z arbitrem. Za często zamiast walczyć o swoje spuszcza głowę w dół.

Nie ma wątpliwości, że to wciąż zawodnik z ogromnym potencjałem. Maciej Skorża będzie musiał popracować trochę nad jego mentalnością, a także wysłać go obowiązkowo na siłownię. Wtedy może mieć bardzo dobrego środkowego obrońcę.

Pozycja: Środkowy obrońca
Numer na koszulce: 35
Kraj: Polska
Data i miejsce urodzenia: 15 stycznia 1992 r., Konin
Wzrost/waga: 189/71
Kariera piłkarska:
Aluminium Konin – juniorzy, 2001-05
Lech Poznań – juniorzy, ME – 2005-09
Lech Poznań – od jesieni 2009
Mecze/gole w Ekstraklasie (przed rundą jesienną): 87/5
Mecze/gole w reprezentacji: 4/0, uczestnik Euro 2012
Debiut w Ekstraklasie: 21.11.2009 Lech Poznań – Ruch Chorzów 3:1 (grał 1 minutę) Sukcesy: Mistrzostwo Polski 2010

Lech Poznań

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24