Miśkiewicz jest bramkarskim objawieniem tego sezonu. 25-letni golkiper wybronił krakowianom kilka punktów i zasłużenie został wyróżniony przez Adama Nawałkę powołaniem do reprezentacji Polski. Jak się jednak okazuje, Wisła może stracić swojego asa, ponieważ piłkarz nie porozumiał się z klubem w sprawie przedłużenia wygasającego kontraktu.
– Wisła wciąż nie rozwiązała pewnego problemu związanego z jego transferem do Krakowa. Na rozwiązanie tej kwestii czekamy już blisko dwa lata − mówi menedżer piłkarza, Gianluca Di Carlo, w rozmowie z Faktem.
Menedżer Miśkiewicza nie ukrywa, że zawodnik chciałby kontynuować swoją karierę w Wiśle, ale dodaje też, że wychowanek Kmity Zabierzów ma oferty z zagranicy. Jeżeli obie strony szybko nie osiągną porozumienia i zaległe sprawy nie zostaną wyjaśnione, w przyszłym sezonie 25-latek może zagrać na przykład we Włoszech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?