Michniewicz przed meczem z Ruchem: Zaczyna się prawdziwa walka

Czesław Michniewicz (trener Pogoni Szczecin) -Teraz się zaczyna prawdziwa walka, siedem meczów przed nami w przeciągu miesiąca. Cztery zagramy u siebie, trzy na wyjeździe. Już najbliższy mecz z Ruchem będzie bardzo trudny. Ruch zakwalifikował się do ósemki, było przy tym trochę zamieszania, ale nie będzie to miało żadnego wpływu na postawę tej drużyny na boisku.
Spodziewamy się trudnego meczu, ale nie rozpamiętujemy tego, co stało się kilka tygodni temu. Musimy wyciągnąć jak najwięcej wniosków z tamtego spotkania i z naszej ostatniej postawy.
Cieszy mnie to, że coraz więcej zawodników wraca do optymalnej dyspozycji. Mam tu na myśli Jarka Fojuta, Kubę Czerwińskiego. Jest w czym wybierać, mamy dylemat, kto znajdzie się w osiemnastce, a kto poza nią.

Pogoń coraz częściej na konferencje prasowe zaprasza swoich zawodników. W sali konferencyjnej widzieliśmy już Jakuba Czerwińskiego, Rafała Murawskiego, a teraz trener postanowił zaprosić Sebastiana Rudola.

Sebastian Rudol (Pogoń Szczecin) - Z perspektywy zawodników bardzo się cieszymy, że mamy tak dobrą pozycję wyjściową. Trzecie miejsce daje nam możliwość gry czterech spotkań u siebie, co daję fajną możliwość regeneracji.

Na pewno potraktujemy każdy kolejny mecz jak nowe wyzwanie, będziemy chcieli go wygrać i nie ważne, czy gramy z Lechem, Legią czy Ruchem, zawsze musimy patrzeć na siebie. Piłka nożna już mnie nauczyła, że nie należy się za bardzo cieszyć po zwycięstwach czy dobrych występach i nie za długo płakać po porażkach. W każdym tygodniu trzeba udowadniać swoją wartość trenerowi, bo skład często jest rotowany. Nie ma co patrzeć na to co było, tylko trzeba iść do przodu. Mam nadzieję, że zrealizujemy swój plan w stu procentach.