Mielcarz może w poniedziałek wrócić do bramki Widzewa

Daniel Kawczyński
Maciej Mielcarz w pełni doszedł do siebie po kontuzji i niewykluczone, że już w poniedziałek stanie w bramce Widzewa Łódź w spotkaniu z Pogonią Szczecin.

Mielcarz doznał kontuzji na początku listopada podczas treningu, w momencie obrony strzału. Badania wykazały zerwanie wiązadeł krzyżowych. Bramkarz Widzewa musiał natychmiast poddać się operacji, po czym przeszedł trzymiesięczną rehabilitację. Treningi na minimalnym obrotach wznowił już w połowie lutego, ale mimo wielkiej determinacji jaką wykazywał, nie było szans żeby zdążył na start rundy wiosennej. W sumie Mielcarz opuścił dziesięć kolejek ligowych, w których między słupkami zastępowali go Milos Dragojević, a w ostatnich tygodniach Maciej Krakowiak.

Chociaż podstawowy bramkarz łodzian od kilku tygodni trenował z pełnym obciążeniem, Radosław Mroczkowski studził zapał podopiecznego, w obawie o możliwość odnowienia urazu. Teraz jednak nie ma już żadnych przeciwwskazań, by popularny "Mały" wrócił na boisko po pięciu miesiącach nieobecności. - Dostał zielone światło od lekarzy - powiedział trener Mroczkowski.

Czy trener zamierza postawić na Mielcarza w poniedziałkowym spotkaniu z Polonią? - Nie podjąłem jeszcze decyzji - odpowiedział dziennikarzom.

Widzew ŁódŸ

WIDZEW ŁÓDŹ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Daniel Kawczyński Twitter

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24