Młody trener nie sprawdził się w Widzewie. Klub utknie w 4. lidze?

Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki
Trener Marcin Płuska i jego asystent Mateusz Oszust
Trener Marcin Płuska i jego asystent Mateusz Oszust Łukasz Kasprzak/Polska Press
Pomysł z młodym trenerem się nie sprawdził, a szefowie Widzewa muszą szybko zareagować, by nie utknąć w czwartej lidze.

Adrian Budka będzie lekiem na słabą grę piłkarzy Widzewa?

Trzy porażki, jeden remis i jedno zwycięstwo, a w dodatku cztery spotkania bez zdobytego gola - to bilans Marcina Płuski w roli trenera Widzewa. Budowany na szybko zespół może nie ma takich piłkarzy, którzy gwarantowaliby zwycięstwa w każdym spotkaniu, ale na pewno lepszych, niż wyniki osiągane przez zespół.

Gdy na początku sezonu trenerem łódzkiej drużyny był Witold Obarek narzekaliśmy, że łodzianie wygrywają mecze niewysoko, że strzelają mało goli. Obarek to szkoleniowiec może niezbyt wybitny taktycznie, nie domagał się badań wydolnościowych, bo pewnie i tak nie umiałby wykorzystać ich wyników, ale miał zaletę być może w czwartej lidze kluczową - potrafił odpowiednio mobilizować zawodników, którzy chcieli za nim iść w ogień. Płuska i jego asystent Mateusz Oszust tego nie mają. Obaj do tej pory pracowali w klubach, których wyniki właściwie nikogo nie interesowały. A los Widzewa interesuje tłumy.

Oczywiście sezon jest jeszcze do uratowania, bo przed Widzewem 25 meczów, ale potrzeba szybkich decyzji. W ostatnim czasie w Widzewie działo się źle - i to nie tylko pod względem sportowym - a jest prawdopodobieństwo, że nieporozumienia na szczytach władzy skończą się być może nawet procesem o zniesławienie. Dziś jednak nie ma wątpliwości, że najważniejsze są wyniki. I lepiej przyznać się do błędu i go naprawić, niż brnąć.

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24