Motor Lublin wciąż bez zwycięstwa w 2012 roku. Tym razem remis ze Stalą Rzeszów

Dominik Smagała
Piłkarze Motoru cały czas nie potrafią odnieść zwycięstwa w tym roku
Piłkarze Motoru cały czas nie potrafią odnieść zwycięstwa w tym roku Jakub Hereta/KurierLubelski.pl
Sobotnie spotkanie było potyczką zespołów o różnych priorytetach. Piłkarze Motoru, znajdujący się wciąż w czołówce, z pewnością ciągle marzą o awansie do I. ligi. Z kolei zawodnicy Stali, zmuszeni są do walki o każdy ligowy punkt, aby odskoczyć od dna tabeli, zapewnić sobie spokojne utrzymanie i postawić solidne fundamenty przed przyszłym sezonem.

Początek meczu, jak zwykle, stał pod znakiem zażartej walki. Gra była wyrównana i toczyła się głównie w środku boiska. Nierówna murawa na stadionie przy al. Zygmuntowskich w Lublinie z pewnością nie ułatwiała piłkarzom życia. Ciężko było rozgrywać piłkę podaniami po ziemi, futbolówka często odskakiwała przy próbie jej opanowania. W związku z tym zawodnicy starali się grać długimi podaniami, co w połączeniu z dosyć silnymi podmuchami wiatru, rzadko przynosiło pożądany efekt.

W 22. minucie na prowadzenie wyszli goście. Dawid Ptaszyński, obrońca Motoru, stracił piłkę na trzydziestym metrze przed własną bramką. Błąd przeciwnika błyskawicznie wykorzystali podopieczni Ryszarda Kuźmy. Piłkarze Stali znaleźli się w sytuacji czterech na jednego. Płaskie podanie z lewej flanki, uderzeniem obok bezradnego bramkarza „Żółto-Biało-Niebieskich” wykończył Florian.

Po stracie gola, podopieczni Modesta Boguszewskiego wzięli się do odrabiania strat. Udało się w 36. minucie. Dobre, prostopadłe podanie z głębi pola dostał napastnik Motoru, Igor Migalewski. Ukrainiec zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału, dzięki czemu w całą sytuację wmieszał się wracający obrońca, blokując strzał. Na szczęście dla lublinian, piłka ponownie trafiła do piłkarza Motoru, który ładnym lobem posłał futbolówkę w długi róg bramki rzeszowian. Migalewski zdobył dziewiątą bramkę w tym sezonie, dzięki czemu jest na drugim miejscu w klasyfikacji strzelców II. ligi wschodniej.

Jeszcze przed przerwą Modest Boguszewski dokonał pierwszej zmiany. W 39. minucie z boiska zdjęty został debiutujący Pedro Perin. W jego miejsce pojawił się Damian Szpak. Brazylijczyk nie zaliczy więc swojego debiutu w „Żółto-Biało-Niebieskich” do udanych.

Wynik remisowy utrzymał się do końca pierwszej części gry. Taki rezultat zapewne bardziej satysfakcjonował byłego trenera Motoru, a obecnego szkoleniowca Stali Rzeszów, Ryszarda Kuźmę.

Od samego początku drugiej odsłony meczu do ataku zdecydowanie ruszyli gospodarze. Piłkarze Boguszewskiego potrafili dłużej utrzymać się przy piłce i stworzyć zagrożenie pod bramką Tomasza Wietechy. Niezwykle aktywny był Migalewski. Kolejne ataki nie przynosiły jednak oczekiwanego rezultatu. Dobrze prezentowała się linia obronna Stali, piłkarze Motoru nie byli w stanie stworzyć sobie klarownych sytuacji do zdobycia gola.

Wraz z upływem czasu gospodarzom coraz bardziej brakowało sił. Trener Boguszewski przeprowadził zaledwie jedną zmianę, i to jeszcze w pierwszej połowie. Końcówka meczu była wyrównana, jednak żadnemu z zespołów nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

Na stadionie przy al. Zygmuntowskich nie było dopingu, co było wynikiem kary dwóch spotkań bez udziału publiczności, nałożonej przez PZPN. Na szczęście dla lublinian był to już ostatni mecz bez kibiców. Od 21 kwietnia, czyli meczu z Pogonią Siedlce piłkarze Motoru ponownie będą mogli liczyć na wsparcie swoich fanów.

Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. W grze gospodarzy nie było widać błysku, zabrakło im atutów. Perspektywa awansu cały czas oddala się od klubu z Lublina. Rzeszowianie mogą być nieco bardziej zadowoleni z wyniku. Podopieczni Ryszarda Kuźmy po solidnej grze wywożą z Lublina cenny punkt. Po tym meczu zespół „Żółto-Biało-Niebieskich” spadł na szóste miejsce w tabeli. Lublinianie mają 33. punkty, o dziewięć mniej od wicelidera z Olsztyna. Wobec porażki Stomilu, Motor cały czas pozostaje w grze o awans. Stal Rzeszów w tym momencie zajmuje czternaste miejsce z 22. punktami na koncie. W następnej kolejce Motor jedzie do Krakowa na mecz z Garbarnią, rzeszowianie natomiast pauzują.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24