Motor zaskoczony decyzją kibiców. Klub odpowiada: "Do zobaczenia na stadionie!"

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
"Z żalem, ale i zaskoczeniem przyjęliśmy wpis o zaniechaniu promocji meczu Motor Lublin — Raków Częstochowa w ćwierćfinale Fortuna Puchar Polski oraz nieorganizowaniu dopingu w trakcie wydarzenia" - lubelski klub odpowiedział kibicom.

Przypomnijmy, że kibice Motoru zaprotestowali przeciwko wysokim cenom biletów na mecz ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa (1 marca na Arenie Lublin). Klub ustalił cenę wejściówki na 55 zł (Od 20 lutego będzie droższa o 10 zł.), rezygnując przy tym z biletów ulgowych.

Fani Motoru zdecydowali, że nie będą promować meczu i zrezygnują z dopingu: „W dzisiejszych czasach, gdzie każdy liczy pieniądze, cenami biletów Klub zamyka możliwość zobaczenia imprezy sportowej na żywo wielu kibicom. Solidaryzując się ze wszystkimi kibicami postanowiliśmy, że nie będziemy prowadzić żadnej promocji, ani zachęcać do licznego przybycia na stadion. O prowadzeniu dopingu również nie będzie mowy.” - napisali kibice określający się „przedstawicielami grup decyzyjnych”.

Klub w końcu odniósł się do decyzji kibiców. W komunikacie czytamy:
"Z żalem, ale i zaskoczeniem przyjęliśmy wpis na stronie http://motorlublin.com/ o zaniechaniu promocji meczu Motor Lublin — Raków Częstochowa w ćwierćfinale Fortuna Puchar Polski oraz nieorganizowaniu dopingu w trakcie wydarzenia, które to miałoby być spowodowane zaproponowanymi cenami biletów wstępu"

"Strategia cenowa nie może być rozpatrywana w odniesieniu do jednego wydarzenia, ale całego sezonu. Naszym celem jest zapełnienie stadionu i zapewnienie dopingu nie tylko na jednym meczu, ale podczas wszystkich spotkań naszej drużyny. Mając na uwadze naszych oddanych Kibiców Motoru, jako Klub zaproponowaliśmy zakup karnetów rundy wiosennej 2022/2023 oraz Pucharu Polski w promocyjnych cenach. Do 6 grudnia 2022 r. karnety normalne można było kupić za jedyne 175 zł, ulgowe za 150 zł, dziecięce za 50 zł. Karnet za bramką kosztował 100 zł. Kolejne promocje cenowe obowiązywały do końca roku. Z szansy zakupu karnetu w promocyjnych cenach skorzystało blisko tysiąc Kibiców." - informuje Motor.

Lubelski klub podkreśla, że ceny karnetów były jednymi z najtańszych oferowanych na wydarzenia sportowe w Lublinie. Karnet obejmuje mecze ligowe oraz spotkania w ramach Fortuna Pucharu Polski.

Obecnie karnety dostępne są w cenach: 250 zł normalny (cena biletu na 1 mecz w karnecie to 28 zł), 200 zł ulgowy (cena biletu na 1 mecz w karnecie to 22 zł), 170 zł dziecięcy (cena biletu na 1 mecz w karnecie to 19 zł) i 170 zł na sektor za bramką (cena biletu na 1 mecz w karnecie to 19 zł).

"Mecz w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski jest wyjątkowym wydarzeniem pozwalającym na żywo obejrzeć aktualnego lidera Ekstraklasy w barwach, którego występują m.in. król strzelców i najlepszy piłkarz poprzedniego sezonu Ivi Lopez oraz wybrany najlepszym bramkarzem ligi Vladan Kovacevic. Ceny biletów nie są przypadkowe tylko adekwatne do rangi wydarzenia i wynikają z konkretnych danych. Nasza decyzja o wprowadzeniu jednej ceny biletu oparta jest o szczegółową analizę sprzedażową, w tym również meczu z Wisłą Kraków, gdzie bilety ulgowe dla dzieci do 13 roku życia i osób powyżej 70 r.ż. stanowiły jedynie około 5 proc. wszystkich sprzedanych biletów. Utrzymana została natomiast specjalna oferta na bilety dla grup zorganizowanych t.j. minimum dziesięciorga dzieci do 15 roku życia i ich opiekuna (30 zł dla dziecka, 55 zł dla opiekuna). Zgłoszenia przyjmujemy pod adresem mailowym: [email protected]" - czytamy w oświadczeniu klubu.

Motor odnosi się również do rosnących kosztów utrzymania klubu. "Rosnące koszty funkcjonowania związane m.in. z inflacją, wyższymi kosztami energii, najmu stadionu i pomieszczeń klubowych dotykają również nasz Klub. Poniesione przez Motor Lublin wydatki są 25 proc. wyższe w stosunku do roku poprzedniego. Sport i osiąganie dobrych wyników wymagają ciągłych nakładów finansowych. Wszyscy trzymamy kciuki za naszą drużynę, kibicujemy na stadionie. Kupując bilety, gadżety wspieramy ją w drodze do spełnienia naszego wspólnego marzenia o awansie."

"Przed nami piłkarskie święto jakiego nasz Klub nie przeżywał od ponad 40 lat – ćwierćfinał Fortuna Pucharu Polski, Motor Lublin – Raków Częstochowa. Wierzymy w to, że tym razem też pokażecie jak silni i oddani są Kibice Motoru Lublin, a wasz głośny doping z trybun poniesie drużynę w drodze po historyczny awans do półfinału rozgrywek."

"Pamiętajmy, że już za tydzień rozpoczynamy ligowe zmagania. Mamy nadzieję, że już od pierwszego gwizdka wszyscy wspólnie będziemy mogli dopingować żółto-biało-niebieskich w drodze po wymarzony i wyczekiwany awans do I ligi."

Na koniec Motor zaprasza kibiców na mecz. "Do zobaczenia na stadionie!"

Czy kibice zmienią zdanie i pojawią się na trybunach Areny? "Każdemu z Was pozostawiamy decyzję o tym, czy ktoś pojawi się na stadionie czy też nie. Decyzję taką podejmujemy z żalem mając na uwadze, że najbardziej cierpi na tym Drużyna, która jest najmniej winna.” - twierdzili w swoim wpisie sympatycy żółto-biało-niebieskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Motor zaskoczony decyzją kibiców. Klub odpowiada: "Do zobaczenia na stadionie!" - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24