Mroczkowski: Oddzielam sprawy relacji Dudu z klubem od spraw stricte sportowych

Bogusław Kukuć / Dziennik Łódzki
- Brazylijczyk już zakończył rehabilitację i ma rozpisany plan dochodzenia do formy, ale z Młodą Ekstraklasą, bo drużyny rezerw nie mamy. Oddzielam sprawy relacji Brazylijczyka z klubem od spraw stricte sportowych - zapewnia Radosław Mroczkowski, trener Widzewa Łódź.

Widzew jest po pięciu z rzędu meczach bez zwycięstwa, choć za remisy z ŁKS i liderem Legią zebrał sporo pochwał. Gdyby dziś wygrał, to ma jeszcze szanse na więcej punktów niż w poprzednim sezonie (wtedy 43).

- Staramy się o to i chcemy potwierdzić, że dobry występ z Legią nie był przypadkowy - mówi Radosław Mroczkowski, trener Widzewa. - Ale spotkanie z liderem kosztowało nas stratę czterech zawodników z wyjściowej jedenastki (dwóch za kartki i dwóch po faulach rywali). Musimy dokonać kilku zmian. Nie wykluczam, że ich dublerami będą młodzi piłkarze np. Sebastian Duda, Marcin Stępiński czy Piotr Mroziński. Nie mogę skorzystać z Batrovicia, który doznał urazu podczas treningu i przeszedł drobny zabieg. Nie zagra także Dudu. Brazylijczyk już zakończył rehabilitację i ma rozpisany plan dochodzenia do formy, ale z Młodą Ekstraklasą, bo drużyny rezerw nie mamy. Oddzielam sprawy relacji Brazylijczyka z klubem od spraw stricte sportowych.

- Zagramy na ładnym stadionie, na dobrej murawie, na której można pokazać co się potrafi - mówi Radosław Matusiak, zdobywca bramki z Legią. - Nie chciałbym być w sytuacji gospodarzy, którzy grają pod wyjątkową presją. Mam sentyment do Krakowa, ale nie do Cracovii (choć strzelił dla Pasów 8 goli, a dla mistrzowskiej wtedy Wisły jedną bramkę - przyp BK). Nie boję się pojedynków z moim dobrym kolegą z reprezentacji Arkadiuszem Radomskim, choć to inteligentny zawodnik.

Dziennik dzki

Czytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24