W ostatnich dniach media społecznościowe zalała fala grafik przedstawiających zamaskowanego terrorystę z karabinem w ręku. Obok widnieje bomba, a z tyłu z kolei znajduje się logo mistrzostw świata w Rosji. To ma być jasny sygnał dla świata, że terroryści na cel obrali sobie największą piłkarską imprezę w przyszłym roku.
Na tym jednak nie poprzestali. Na kolejnej grafice pojawił się Lionel Messi. Jest on za kratami, a spod jego lewego oka spływa krew. To kolejny sygnał, że terroryści chcą zastraszyć cały świat przed wielką, piłkarską imprezą w Rosji.
Należy w tym miejscu dodać, że reprezentacja Argentyny zmierzy się 11 listopada na stadionie Łużniki w Moskwie z Rosją. Służby bezpieczeństwa będą musiały objąć szczególną uwagą ten pojedynek.
Jak łatwo się domyślić, w czerwcu 2018 roku do Rosji przybędą kibice z całego świata, w tym też z Polski. Biało-czerwoni wywalczyli bowiem bezpośredni awans do turnieju finałowego.
Niestety, terroryzm coraz częściej przenika do sportu. W listopadzie 2015 roku, podczas zamachów w Paryżu, jeden z terrorystów próbował dostać się na stadion, na którym to odbywał się mecz Francja - Niemcy. Na obiekt, na szczęście, nie został wpuszczony, więc wysadził się w powietrze przed nim.
Lionel Messi wyciągnął Argentynę spod topora. "Olśnił geniuszem, potwierdził, że jest fenomenem naszych czasów"
Press Focus / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?