Snajper Bayernu i reprezentacji Chorwacji opuści premierowy mecz "Vatrenich" z gospodarzami tegorocznego Mundialu - w barażowym meczu z Islandią potraktował soczystym kopniakiem Johanna Gudmunssona i obejrzał czerwoną kartkę, co wykluczyło go ze spotkania z "Canarinhos". Selekcjoner Niko Kovac do przyszłego czwartku musi więc zdecydować między dwoma rezerwowymi napastnikami - dziurę po Mandżukiciu może zapełnić Nikica Jelavić albo Ivica Olić. W niedzielnym towarzyskim spotkaniu z Mali szansę na pokazanie się z dobrej strony dostali obaj, jednak żaden nie zdołał wpisać się na listę strzelców i ostatecznie przekonać do siebie trenera Kovaca.
Kolejną niewiadomą jest obsada prawego skrzydła - faworytem na tę pozycję póki co wydaje się Ivan Perisić, zdobywca dwóch bramek w sparingu z reprezentacją prowadzoną przez Henryka Kasperczaka. W grę wchodzą także Eduardo oraz Darijo Srna - 32-latek wystąpił w podobnej roli w spotkaniu przeciwko Hiszpanii na ostatnich Mistrzostwach Europy.
Reszta jedenastki, która już za dziesięć dni wybiegnie na murawę zmierzyć się z gospodarzami turnieju, to żadna tajemnica. Między słupkami "Vatrenich" najpewniej zobaczymy 35-letniego Stipe Pletikosę. Dalej, w obronie, na występ mogą liczyć Srna, Corluka, Schildenfeld i Pranjić. Niezależnie od tego, którego z napastników wybierze Kovac, będzie wspierać go druga linia w osobach Modricia, Rakiticia oraz Kovacicia. Nawet, jeżeli Olić przegra rywalizację o miejsce na szpicy z Jelaviciem, w spotkaniu z Brazylią może wcielić się w rolę skrzydłowego.
źródło: Sportske Novosti
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
