Mundial 2014. Oceniamy piłkarzy Niemiec za mecz z Francją: Tytanowy Neuer, granitowy Hummels

Michał Suliga
Niemcy znów udowodnili, że są wzorową drużyny turniejową. Bez fajerwerków odprawili kolejnego rywala i po raz czwarty z rzędu zameldowali się w półfinale mistrzostw świata. Poniżej oceniamy postawę podopiecznych Joachima Löwa w starciu z Les Bleus.

Manuel Neuer – 9 Rozglądać się za słabą cechą Neuera to jak doszukiwać się błędów leksykalnych w twórczości Szekspira. Wyręcza swoich obrońców, inicjuje ataki celnymi, kilkudziesięciometrowymi wyrzutami, jest zawsze pewny swoich decyzji. Na linii nie musi się gimnastykować, bo umiejętnym ustawieniem sprawia, że rywale nie potrafią ominąć jego szeroko rozpostartych ramion. Wczoraj zatrzymał w ten sposób Valbuenę, Varane’a czy Benzemę. Nie wystarczy już strzelać. W kierunku bramkarza Bayernu trzeba wysyłać pociski rakietowe.

Philipp Lahm – 6 Wrócił do roli prawego obrońcy, by zatrzymać ofensywne zapędy Griezmanna. Lahm był świadomy skali zagrożenia, lecz nie zawsze kontrolował właściwie ustawienie błyskotliwego skrzydłowego Tricolores. Francuzi zwęszyli swoja szansę i często po prawej stronie Neuera robiło się bardzo tłoczno i gorąco. Lahm jak zwykle nie panikował przy wyprowadzaniu piłki i kilka razy doskonale odczytywał zamiary rywali, lecz widać było, że ostatnio raczej gościnnie grywa na pozycji skrajnego obrońcy.

Jerome Boateng – 6 Został przesunięty do środka obrony, by zwolnić miejsce dla Lahma i kosztem Mertesackera zwiększyć poziom mobilności defensywy Mannschaftu. Boateng był godnym partnerem Hummelsa i dobrze radził sobie z neutralizowaniem Benzemy. Aż ośmiokrotnie gasił ataki Francuzów pewnymi wybiciami piłki. Z piłką przy nodze prezentował się gorzej. Jego długie podania zwykle padały łupem przeciwnika.

Mats Hummels – 9 O jego sile fizycznej najlepiej przekonał się Varane w 11. minucie spotkania. Młody francuski stoper został zdeklasowany w najważniejszym powietrznym pojedynku wieczoru. Później Hummels niepodzielnie królował we własnym polu karnym. Trzykrotnie blokował strzały rywali i wygrywał niemal wszystkie indywidualne potyczki. Granitowy w destrukcji, równie skuteczny w rozpoczynaniu ataków. Obrońca najnowszej generacji.

Benedikt Höwedes – 8 Kompletnie zamurował lewostronne wejście do niemieckiej strefy obronnej. Jego pojedynki z Valbueną były ozdobą wieczoru. Obrońca Schalke 04 limitował poczynania filigranowego rywala i zazwyczaj odbierał mu piłkę w bezpośrednich starciach. Łącznie zaliczył aż dziewięć odbiorów i dostarczył sporo pracy Lahmowi. Francuzi woleli gromadnie atakować drugą stroną niż nadziewać się na świetnie dysponowanego Höwedesa.

Bastian Schweinsteiger – 7 Najbardziej pracowity piłkarz. Harował na całej długości boiska. Wspierał środkowych obrońców i często notował ważne przechwyty. Imponował dobrym ustawieniem i przewidywaniem wydarzeń na boisku. Łyżką dziegciu są nieodpowiedzialne straty Bastiana, które tylko dzięki szybkim przejściom Niemców z ataku do obrony nie powodowały zagrożenia pod bramką.

Sami Khedira – 5 Po kontuzji nie ma już śladu i wydaje się, że Khedira wraca powoli do normalnej dyspozycji. Na razie zaliczył jedynie przyzwoity występ. Dorzucał trochę szaleństwa do bardzo roztropnej drugiej linii, przez co czasami musiał liczyć na pomoc kolegów, którzy asekurowali jego opuszczoną strefę. Miał też problemy ze spacyfikowaniem Pogby. W drugiej części meczu poruszał się już bardziej rozsądnie.

Toni Kroos – 6 Solidnie wykonywał swoje obowiązki. W pierwszej połowie nadawał tempo akcjom swojej drużyny i rozwijał je przez podania do ofensywnych graczy. Później coraz częściej stosował bezpieczniejsze warianty. Asystował przy bramce Hummelsa. Zdarzało mu się zakładać czapkę niewidkę na dłuższe momenty i to właśnie wtedy Francuzi zdobywali przewagę w centralnej części boiska.

Thomas Müller – 6 Wprowadzał sporo zamętu wśród obrońców, lecz tym razem zawodził go strzelecki instynkt. Pod koniec meczu minął się z piłką po dokładnym podaniu Özila, a wcześniej w dobrej sytuacji stracił pozycję na rzecz Evry. Wykonywał mnóstwo pracy na prawej stronie, zbiegał też z piłką do środka i szukał lepiej ustawionych partnerów, czego owocem są trzy kluczowe podania. Grał na dużym ryzyku, więc zaliczył sporo strat. W jego grze wyraźnie brakowało błysku i świeżości.

Mesut Özil – 6 Ustawiony na lewej stronie pomocy często zbiegał do środka i naruszał równowagę przed polem karnym Llorisa. Jego podania cechowała wysoka jakość. Nie były to kluczowe podania, lecz pozwalały one drużynie na utrzymanie się przy piłce i płynną zmianę kierunku ataku. Zabrakło jedynie, by reżyser gry Arsenalu uwolnił na chwilę odrobinę swojego geniuszu i obsłużył partnera jakimś zabójczym podaniem.

Miroslav Klose – 4 To nie był dobry mecz doświadczonego napastnika Lazio. Tracił piłki, nie potrafił nawiązać nici porozumienia z kolegami z linii pomocy, przegrywał walkę o pozycję z silnym Sakho. W swoim stylu próbował opuszczać pole karne, by bezszelestnie do niego wrócić i znów znaleźć się w idealnym miejscu we właściwym czasie. Tym razem nie przynosiło to żadnych efektów. Niemiecki sęp wykonywał wyłącznie puste przeloty nad polem karnym i nie znalazł żadnego pożywienia.

Andre Schürrle, Mario Götze, Christoph Kramer – grali zbyt krótko, by ich ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24