Najpoważniejsza próba charakteru Cracovii od lat

Rafał Dziuk
Anna Kaczmarz / Polska Press
Klątwa w Cracovii nie przeminęła. Zasadzone drzewko nie urodziło owoców. Projekt Michała Probierza kompletnie się nie sprawdza. Konflikt na linii zarząd kibice trwa. Co dalej z Cracovią?

Kibice Cracovii z pewnością nie będą mile wspominali niedzielnego pojedynku derbowego. Kolejna porażka ligowa. Kolejna klęska z Wisłą. Kolejna kompromitacja na trybunach. Po 11 meczach Ekstraklasy przychodzi czas na kolejną przerwę reprezentacyjną, więc warto podsumować oraz ocenić dotychczasowe efekty.

1. Wyniki
Miejsce w tabeli mówi wszystko. Ostatnia pozycja, 7 zdobytych punktów na 33 możliwych, 8 bramek strzelonych, 17 straconych. Rezultat fatalny. Gdyby nie słabość ligi, Cracovia wyraźnie by odstawała od reszty stawki, ale na jej szczęście jest dużo kandydatów do spadku, którzy wyciągają pomocną dłoń i też nie kolekcjonują punktów. Pytanie tylko jak długo Wisła Płock, Górnik Zabrze i Zagłębie Sosnowiec będą trwały w marazmie. Z pewnością sytuacja w tabeli jest trudna, ale wystarczą dwa wygrane mecze, by przysłonić zły początek rundy i podnieść się z dna.

2. Styl
Miejsce w tabeli często nie jest obiektywne do rzetelnej oceny zespołu. Często schodzi ono na dalszy plan (szczególnie na początku rozgrywek), a na pierwszy wysuwa się styl i jakość gry. Jeśli zespół gra nieźle, ale słabo punktuje, to prędzej czy później odpali i kolejna oczka zaczną wpadać. To z pewnością jest nadzieją dla Cracovii. O ile na początku sezonu Pasów wręcz nie dało się oglądać, to jednak teraz jest spory progres. Chociażby w meczu z Wisłą Cracovia potrafiła w drugiej połowie zdominować rywala i przeprowadzić kilka składnych, ładnych akcji, jednak wciąż to za mało, by podnieść się z dna ligowego. Kluczem do sukcesów jest rozegranie dobrych 90 minut, a nie kawałka jednej połowy.

3. Jakość zespołu
Michał Probierz miał naprawdę trudny orzech do zgryzienia. Odejście kluczowych piłkarzy: Mirosława Covilo oraz Krzysztofa Piątka. Kontuzje Gerarda Olivy, Adama Danka. Rozwiązanie kontraktu przed Eladiego Zorillę. To wszystko skumulowane niemal w jednym momencie na starcie sezonu (pomijając oczywiście transfer Piątka). Żaden trener nie przewidziałby takich okoliczności. Cracovia próbowała łatać dziury pozyskując Janusza Gola i Airama Cabrerę. Póki co pomysł zawodzi.

Po 11 meczach tłumaczenie o trudnym początku już kibiców nie przekonuje. Z pewnością Pasy nie mają kadry mogącej walczyć o mistrzostwo Polski, ale jednak takie nazwiska jak Budziński, Helik, Wdowiak, Dąbrowski, Hernandez czy wspomniany wcześniej Gol z pewnością znaleźliby uznanie w większości klubów w Polsce. Problem tkwi przede wszystkim w skuteczności. Brakuje egzekutora jakim był Krzysztof Piątek. Pasy potrafią wykreować multum sytuacji. Są liderami pod względem ilości dośrodkowań. Nie ma jednak kto tego wykorzystać.

4. Organizacja gry
Jest niezwykle ważna w piłce i często wspominana na konferencjach przez trenera Cracovii. W niej Pasy wyglądają również kiepsko. Krakowianie tracą mnóstwo goli przez straty w środku pola, złe ustawienie w stałych fragmentach, brak asekuracji.

5. Zarząd
Relacja na linii zarząd – kibice są kolejnym wielkim problemem Cracovii. Dwie strony nawzajem się obwiniają. Janusz Filipiak chce przeciwstawić się bandytyzmowi na stadionie. Niedawno udzielił głośnego wywiadu, w którym zaznaczył, że będzie walczył z patologicznymi zachowaniami, mimo że spotyka się z groźbami. Druga strona obwinia zarząd o notoryczną walkę o utrzymanie, promowanie COMARCHU kosztem wyników, brak organizacji wewnątrz klubu, brak kompetentnych ludzi na zajmowanych stanowiskach. Z pewnością jedni i drudzy mają swoje racje.

Ze stadionowymi patologiami trzeba walczyć i nie dopuszczać do skandali takich jakie zaszły między innymi podczas niedawnych derbów Krakowa, kiedy to część „sympatyków” Cracovii ostrzelała sektor gości racami, co zagrażało bezpieczeństwu ludzi, czy podczas meczu z Pogonią Szczecin, kiedy zaprezentowano skandaliczną oprawę z wbitym nożem w paprykarz szczeciński. Podobnie sytuacja wygląda z racjami kibiców. Cracovia, od 2004 roku zarządzana przez Janusza Filipiaka, prawie co sezon walczy o utrzymanie. W każdym okienku przybywa nowy zaciąg piłkarzy, który nie utożsamia się z barwami klubowymi i nie wnosi żadnego potencjału do zespołu. Polityka transferowa kuleje, a piłkarze są zatrudniani z przypadku. Co więcej sytuacje z Miroslawem Covilo, odejście kierownika drużyny Tomasza Siemieńca mają również swoje drugie dno, których zarząd nie chce publicznie komentować.

O sprawach pozasportowych ponownie zrobi się głośno za sprawą wczorajszego meczu, kiedy to postanowiono zagłuszyć doping młodszych sympatyków Wisły, odtwarzając doping Pasów przez głośniki. Z pewnością Cracovia wczoraj nie mogła do końca czuć się jak w domu, jednak zapomniano o tym, że nagranie zagłuszy również dzieci dopingujące Pasy. Takimi wydarzeniami ciężko walczyć o nowych młodych kibiców. Obie strony muszą jak najszybciej znaleźć rozwiązanie, bo Filipiak i jego pieniądze są potrzebne Cracovii i kibicom, a kibice i frekwencja są potrzebni Filipiakowi.

6. Michał Probierz
Janusz Filipiak jest wyjątkowo cierpliwy, dzięki czemu Probierz wciąż ma szansę zmazania plamy. Za trenerem przemawia zeszły sezon, kiedy mimo również fatalnego startu potrafił wyprowadzić Pasy na prostą i do ostatniego meczu sezonu zasadniczego Cracovia walczyła o górną ósemkę. Tylko czy historia w tym roku się powtórzy? Sytuacja w tabeli nie pomaga także w promowaniu młodzieży. Szkoleniowiec Pasów stawia na weteranów, którzy powinni być odporni na stres, jednak jak dotąd nie potrafią poradzić sobie z presją. Za Michałem Probierzem nie przemawia polityka transferowa i konsekwencja. Adam Deja, Szymon Drewniak, Adam Wilk to piłkarze których chciał trener. Początkowo na nich stawiał, a potem poszli w odstawkę bez uzasadnienia decyzji. Wydaje się, że teraz może być podobnie. Ciężko wierzyć być Serder Serdelov czy Antonini Culina stanowili o sile Pasów przez lata. Trener zapewniał, że pierwszy z nich był obserwowany od dłuższego czasu i nie jest to transfer przypadkowy. Jeśli to rzeczywiście prawda to obserwatorzy chyba pomylili piłkarzy, bo póki co Mateusz Wdowiak, utożsamiający się z klubem i będący w drużynie od dawna wygląda o niebo lepiej od nowego nabytku Pasów.

Rok temu punktem przełomowym był mecz w Zabrzu, kiedy to po przegranych derbach, Cracovia sensacyjnie wygrała z Górnikiem 4:0 i rozpoczęła się piąć w górę tabeli. Sytuacja może zatoczyć koło, bowiem Cracovia za 2 tygodnie również rozegra spotkanie z zabrzanami. Kluczowe pytanie obecnie brzmi jednak nie kto zwycięży tylko, czy Michał Probierz będzie obecny w roli trenera Pasów?

EKSTRAKLASA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24