Niemcy się podobają, Holendrzy wygrywają. Taki może być finał

Janusz Kupcewicz/Dziennik Bałtycki
Brazylia - Holandia to był jeden z lepszych meczów na mistrzostwach. Dużo się działo. Brazylijczycy byli faworytami prowadzili, a stracili dwie bramki. Zwłaszcza pierwszą po błędzie bramkarza. Niespodzianka to jednak duża.

Nie znam dokładnych roczników Niemców, ale to młodzi chłopcy, którzy mają karierę przed sobą. Taktyczni poustawiani, grają na jeden kontakt, dwa kontakty, szybką piłkę. Podobali mi się Niemcy. Argentyna rozczarowała. Piłkarze byli przekonani, że są faworytami i wygrają z Niemcami. Grali zbyt wolno. Dużo byli przy piłce, ale akcje spowolnione. Maradona mnie zdziwił. Przegrywając nie robił zmian, dopiero w samej końcówce wpuścił świeżych zawodników. Kto by przypuszczał, że będzie 4:0 dla Niemców. Nikt chyba nie postawił takiego wyniku. Nie będzie Niemcom łatwo zastąpić Muellera, ale mają duży wybór. Klose, Podolski też strzelają. Muszą sobie poradzić.

Hiszpanie z Paragwajem w pierwszej połowie na chodzonego. Długo przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Paragwaj grał konsekwentnie. Kluczowa mogła być nieuznana bramka i wydaje się, że z perspektywy telewizji, że ten gol został zdobyty prawidłowo. Duże emocje były po przewie. Hiszpanie szybciej grali. Dwa zmarnowane karne. Jak popatrzymy na tego, którego Casillas obronił, to też nadawał się do powtórki. Trzech Hiszpanów wpadło w pole karne przed strzałem. Po drugiej stronie był ewidentny karny dla Hiszpanów za faul bramkarza na Fabregasie, który próbował dobijać strzał Xabiego Alonso. I nawet sędzia mógł dać czerwoną kartkę.

Szkoda takiego zawodnika, który w ostatniej chwili nie wykorzystuje karnego. Ilu zawodników nie strzeliło karnych w innych meczach, ale Gyan przestrzelił w ostatniej sekundzie. Nie strzelił i odpadli. Ghana to jedyny zespół z Afryki i jeden z młodszych, dlatego trochę szkoda, że odpadła. Taka jest piłka. Suarez to niebezpieczny zawodnik, będzie go brakować drużynie Urugwaju w meczu półfinałowym z Holandią.
Już tyle typowałem i nic nie trafiłem. Ciężko, choć to niby zabawa. Postawiłbym na Niemców. Często maja farta, a w tym turnieju dobrze grają. Myślę że finale zagrają z Holandią. Też jest na fali, dobrze gra i wygrywa.

Janusz Kupcewicz, uczestnik MŚ w 1982 roku i brązowy medalista mistrzostw świata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24