Początki na Podlasiu dla Gruzina nie były łatwe. "Dżala" przychodząc z Widzewa do Białegostoku, miał pomóc w odbudowaniu formy po słabej rundzie jesiennej poprzedniego sezonu. Reprezentant Gruzji nie zachwycał swoją grą, tak jak to było w Widzewie.
Dziś Nika w stolicy Podlasia czuje się świetnie. Najdobitniej potwierdza to swoją bardzo dobrą grą i niewątpliwie jest w tej chwili najjaśniejszą postacią drużyny Tomasza Hajty. - W drużynie czuję się bardzo dobrze, świetnie dogaduję się z kolegami i coraz lepiej się z nimi rozumiem. Jednym słowem zaaklimatyzowałem się już i pozostaje tylko dobrze grać - niedawno oznajmił pomocnik "Jagi".
Iniesta, Xavi czy Ramos - z takimi tuzami nożnej mógł się już zmierzyć "oko w oko" Nika Dzalamidze. Reprezentacja Gruzji w swoim meczu eliminacyjnym zmierzyła się z mistrzami świata, Hiszpanami. Nika w tym meczu dostał od selekcjonera 36. minut i zaprezentował się całkiem nieźle, m. in. zakładając efektowną "siatę" rozgrywającemu Barcelony, Andresowi Inieście. W ten oto sposób po meczu koledzy z reprezentacji nadali mu ksywkę „Iniesta”.
`
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?