Nowak będzie trenował indywidualnie. Probierz nie chce ryzykować kolejnej kontuzji

Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki
W spotkaniu Bełchatowa z Lechią, podobnie jak w kolejnych meczach, Probierzowi nie pomoże Dawid Nowak. Nowy trener GKS uznał, że napastnik nie jest jeszcze gotowy do gry i treningu z pełnym obciążeniem.

Zobacz na DziennikŁódzki.pl: Robert Kubica zwycięzcą rajdu Trofeo di Como! [ZDJĘCIA]

Dlatego zdecydował, że Nowak będzie trenował indywidualnie, a jednocześnie kontynuował rehabilitację prawej nogi. Wygląda więc na to, że jesienią Nowak zaliczy tylko jeden mecz, bo w niedawnym spotkaniu z Pogonią Szczecin na 34 minuty wpuścił go ówczesny trener PGE GKS Jan Złomańczuk.

- Po zabiegu z początku sezonu zawodnik przez trzy miesiące pracował nad powrotem do pełni zdrowia. Z tym jest już coraz lepiej, ale osłabiona kończyna nie daje gwarancji występów bez ryzyka ponowienia urazu - dodaje Antczak. Również indywidualnie trenuje Michał Mak, który w styczniu będzie mógł rozpocząć treningi z zespołem.

Identycznie wygląda sytuacja z Mateuszem Makiem, bratem Michała. Probierz mocno wziął się do pracy i szykuje na Lechię taktykę, która pozwoli zwyciężyć jego drużynie. W środę zespół będzie ćwiczył dwukrotnie, a w pozostałe dni szkoleniowiec zaplanował po jednym treningu. W piątek drużyna wyjedzie na zgrupowanie.

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24