O co wiosną będzie walczyć Widzew?

BAP/Express Ilustrowany
Wywalczone jesienią przez piłkarzy Widzewa 25 punktów i miejsce w połowie tabeli pozwalają kibicom marzyć nawet o wiosennej walce o... europejskie puchary, a nie martwić się o utrzymanie drużyny w ekstraklasie, w co przed sezonem niektórzy mocno wątpili.

Zdobyty jesienią przez Widzew kapitał punktowy jest wynikiem bardzo przyzwoitym. W tym roku podopieczni Radosława Mroczkowskiego mają o cztery oczka więcej niż po 17 kolejkach poprzedniego sezonu, który zakończyli na dziewiątej pozycji i aż o 11 więcej niż cztery lata temu, kiedy spadali z ekstraklasy.

Jak pokazują statystyki ostatnich sezonów, o zachowanie ekstraklasowego bytu kibice Widzewa już nie muszą się martwić. Przed rokiem do osiągnięcia tego celu wystarczyło 29 oczek, czyli zaledwie cztery więcej od obecnego dorobku Widzewa. Dwa lata temu pozostanie w elicie gwarantowała jeszcze mniejsza liczba – 28, a trzy sezony wcześniej – 30 punktów. Chyba tylko kataklizm mógłby sprawić, by widzewiacy nie zdobyli wiosną tych kilku brakujących oczek.

Pierwszy tegoroczny cel osiągnęli więc bardzo szybko, z czego cieszy się Mroczkowski. – Zawsze powtarzałem, że jesień jest od tego, żeby zdobyć jak najwięcej punktów – mówi trener. – Słyszałem narzekania po remisach, ale odpowiadałem wówczas, że i tak punktujemy. Może ciułaliśmy te punkty, ale teraz nasz komfort pracy będzie dużo większy i o to nam chodziło.

Czy to oznacza, że Widzew wiosną zamierza zaatakować europejskie puchary? O tym na razie przy al. Piłsudskiego nikt głośno jeszcze nie mówi, lecz warto przypomnieć, że przed rokiem potrzebne było do tego 48 punktów.

Zagłosuj w plebiscycie na najlepszą jedenastkę rundy jesiennej w Ekstraklasie i 1. lidze!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24