Oceniamy Francuzów za mecz z Niemcami. Przeciętniactwo

Filip Błajet
Francja przegrała z Niemcami i pożegnała się z Mundialem. Trójkolorowi wyglądali, jakby brakowało im ambicji, woli walki, a może przede wszystkim umiejętności. Kto wyróżniał się na tle przeciętnych kolegów?

Hugo Lloris: 6 - Przy bramce bezradny, a poza tym zbyt wiele roboty nie miał. Solidny występ golkipera w drużynie, która przegrała mecz. Tyle.

Mathieu Debuchy: 6 - Oezil był dziś tak słaby, że nie ciężko było go wyłączyć z gry, ale mimo wszystko brawo dla Debuchy'ego. W ofensywie mógłby być jednak bardziej aktywny.

Raphael Varane: 4 - Dał się przepchnąć Hummelsowi jak dziecko przy golu, a potem pozwolił to Niemcowi zrobić drugi raz, tyle że wtedy sędzia dopatrzył się przewinienia Niemca. Poza tym całkiem solidnie, ale Niemcy nie nacierali ze zbyt dużym entuzjazmem.

Mamadou Sakho: 6 - Nie miał dużo roboty, a jak już musiał interweniować, to wywiązywał się ze swoich zadań poprawnie.

Patrice Evra: 5 - Grał całkiem dobrze, aż do ostatnich minut meczu, kiedy to łatwo dał się ominąć Muellerowi, a Schurrle zmarnował stuprocentową okazję. W ofensywie starał się podłączać do akcji, ale skuteczność jego zagrań nie rzucała na kolana.

Blaise Matuidi: 4 - Najgorszy mecz gracza PSG na Mundialu. Tak jak zazwyczaj był bardzo aktywny po obu boiskach, tak w meczu z Niemcami kompletnie zawiódł. Tylko dwa udane dryblingi, żadnego kluczowego podania. Słabizna.

Yohan Cabaye: 5 - "Kabaje" dobrze grał w defensywie, ale w ataku dość mało widoczny. Mimo, że Francuzi opierali się na długich piłkach, to gracz PSG nie pokazał nam swoich dokładnych co do centymetra podań na dalszą odległość.

Paul Pogba: 6 - W pierwszej połowie wyglądał jak zawodnik wart 60 milionów euro, a w drugiej jak gracz ligi polskiej. Co mu się stało przez przerwę? 6 udanych dryblingów, ale wszystko to w pierwszych 45 minutach, w drugiej części spotkania kompletnie zgasł.

Mathieu Valbuena: 7 - Najlepszy z francuskiej ekipy. Był wszędzie - to na prawej flance, to na lewej, a to biegał gdzieś w środku pola szukając piłki. Nie było chyba centymetra na boisku, którego Valbuena by nie zwiedził. Do tego, jak zawsze zresztą, dobrze bite stałe fragmenty gry. Gdyby koledzy dopasowali się do jego poziomu, to Francja mogłaby ograć Niemcy.

Antoine Griezmann: 6 - Świetnie pokazywał się do prostopadłych piłek, ale w kluczowych momentach brakowało mu trochę spokoju. A to źle przyjął, a to podał za plecy. Nie przeszkodziło to jednak piłkarzowi Realu Sociedad zaliczyć trzech kluczowych podań. Przyszłość reprezentacji Francji to Griezmann.

Karim Benzema: 4 - W Realu gra czasami jak "10", która często pokazuje się do gry i rozgrywa. Dziś był bierny, jakby na nazwisko miał Eder. Tylko 28 kontaktów z piłką dla napastnika Królewskich brzmi jak tragedia. W ostatniej minucie mógł zostać bohaterem Trójkolorowych i słuchać viva Benzema, ale przegrał pojedynek z Neuerem.

Laurent Kościelny: 5 - Raz dał się łatwo wykiwać Muellerowi, a poza tym stał sobie na obronie nie niepokojony przez rywala.

Loic Remy: 3 - Właściwie to gdyby nie wszedł na boisko, to nikt nie zauważyłby różnicy. Raz wywalczył rzut wolny i to na własnej połowie. Tyle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24