Tuż przed zakończeniem roku 2013 prezes Jarosław Kołodziejczyk twierdził w mediach, że szatnię trzeba przewietrzyć. Po zakończeniu rundy jesienno-wiosennej postanowiono rozstać się z czwórką: Tomasem Docekalem, Łukaszem Krzyckim, Artisem Lazdinsem oraz Mariuszem Zganiaczem. Jeśli decyzję o pożegnaniu się z pierwszą dwójką można zrozumieć (mało gier, zawodził szczególnie ten pierwszy), to nad odejściem reprezentanta Łotwy i Mariusza Zganiacza można było się głęboko zastanowić.
Duet trenerski już od prawie 5 lat rządzący w Piaście zdecydował jednak inaczej. W Gliwicach zaczęto stawiać na piłkarzy grający ostatnio na Półwyspie Iberyjskim. I w taki sposób właśnie do Gliwic trafili wymienieni wyżej zawodnicy - cała trójka pochodząca z cieplejszych klimatów niż nasz kraj. Badia to Hiszpan, Herbert jest Brazylijczykiem, a Nikiema pochodzi z Burkina Faso. Trójka nowych graczy miała okazję zaprezentować się kibicom w Polsce w czasie ostatniego spotkania sparingowego z Opavą. Jak ocenić ich występ?
Z pewnością najlepiej zaprezentował się Herbert, co przy problemach obronnych niebiesko-czerwonych może cieszyć. Nikiema grając w środku pola nikogo swoją grą nie rzucił na kolana, ale także nie popełniał rażących błędów. Rozczarował natomiast Gerard Badia. Hiszpan nie wykorzystał w tym meczu stuprocentowej sytuacji, fatalnie pudłując z 14 metrów po zagraniu Podgórskiego. Próbował też uderzać z rzutu wolnego, ale trafił w mur. Ani razu też nie posłał piłki, która otworzyłaby drogę do bramki Rabioli, a taka jest m.in. rola „fałszywego” napastnika. Badia nie dysponuje też warunkami fizycznymi, które pozwolą mu skutecznie walczyć z rosłymi stoperami. W ekstraklasie z taką gra będzie ciężko mu coś zdziałać. A przed jego sprowadzeniem zastanawiano się, czy może on być konkurentem dla kapitana niebiesko-czerwonych.
Transfery w wykonaniu Piasta nie mogą zachwycać. Pozostaje mieć nadzieję, że do końca okienka transferowego uda się jeszcze zatrudnić przede wszystkim solidnego obrońcę, który zająłby miejsce Damiana Zbozienia i w sytuacji, gdy prawie że pewne jest odejście Treli, należałoby się rozglądnąć za solidnym bramkarzem. Jakub Szumski mimo, że jest już, jak na swój wiek, doświadczonym zawodnikiem, mającym za sobą występy w młodzieżowej reprezentacji naszego kraju, powinien czuć rzeczywistą konkurencję, aby jeszcze lepiej się rozwijać.
PIAST GLIWICE - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Czytaj także:
Od bohatera do rezerwowego czyli co dalej z Trelą?
Marcin Borski sędziuje w poniedziałek
Już jutro przypomnimy ostatnie mecze między tymi zespołami rozegrane w Krakowie oraz Gliwicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?