Oceniamy Jagiellonię za pierwszą część sezonu - ofensywni pomocnicy

Jakub Seweryn
Dani Quintana należy do najlepszych zawodników Jagiellonii
Dani Quintana należy do najlepszych zawodników Jagiellonii Gabriel Górecki
Jagiellonia Białystok zakończyła rok 2013 na 8. miejscu w ligowej klasyfikacji. Dla białostoczan, co podkreślają włodarze i kibice klubu, nie jest to ani rewelacyjny, ani też zły wynik. Koniec rundy to czas podsumowań, więc my zdecydowaliśmy się na ocenienie piłkarzy żółto-czerwonych za pierwszą część sezonu 2013/14. Pod uwagę wzięliśmy oceny wystawiane przez nas jagiellończykom po każdym spotkaniu. Po zawodnikach defensywnych czas przejść do graczy odpowiadających za konstruowanie akcji ofensywnych Jagiellonii.

W kolejności: piłkarz, mecze rozegrane (mecze od pierwszej minuty),gole zdobyte/puszczone, średnia ocen na Ekstraklasa.net, nasza ocena za rundę ‘jesienną’ [skala 1-10]

Paweł DRAŻBA, mecze: 7(0), gole: 1, śr. ocen: 5,33
Nasza ocena: 5,5

Wchodził na boisko tylko z ławki rezerwowych, a na jego wysoką średnią przełożył się przede wszystkim mecz pucharowy ze Śląskiem, gdzie swoim gole przesądził losy rywalizacji. Poza tym ciężko cokolwiek o jego występach powiedzieć, bo większość z nich trwała ledwie kilka minut. Młody skrzydłowy Jagiellonii musi czekać na swoje kolejne szanse gry od Piotra Stokowca.

Nika DZALAMIDZE, mecze: 7(4), gole: 0, śr. ocen: 4,50
Nasza ocena: 5

Fatalny mecz w Kielcach, świetne wejście we Wrocławiu, czerwona kartka w pierwszej połowie meczu z Górnikiem, znakomity występ przeciwko Lechowi. Forma Gruzina po kontuzji była jedną wielką sinusoida, aż przyszła kolejna kontuzja, która wykluczyła go z gry do końca roku. Zobaczymy, jak Nika będzie prezentował się wiosną oraz czy i jak szybko wróci do formy takiej, jaką pokazywał przed kontuzjami. Im szybciej to się stanie, tym lepiej dla Jagiellonii.

Maciej GAJOS, mecze: 19(13), gole: 3, śr. ocen: 4,24
Nasza ocena: 5

Nie przepracował z zespołem całego okresu przygotowawczego i to było widać w trakcie gry. Choć otrzymywał bardzo wiele szans od Piotra Stokowca, to te naprawdę dobre występy można policzyć na palcach jednej ręki. Wiara trenera Jagi w jego umiejętności jest jednak uzasadniona, bo te drzemią w młodym pomocniku Jagi spore, co zaprezentował choćby w ostatnim przed przerwą zimową pojedynku z Widzewem, gdy swoim wejściem z ławki rezerwowych odmienił oblicze Jagi i ta głównie za jego sprawą sięgnęła po trzy punkty.

Tomasz KUPISZ, mecze: 7(7), gole: 0, śr. ocen: 5,17
Nasza ocena: 6

Przed swoim odejściem do Chievo Verona, skrzydłowy Jagi był płucami zespołu – nie można było go w żaden sposób ‘zajechać’. To z jego strony przeprowadzano najwięcej akcji białostoczan, szkoda tylko, że nie było z tego wymiernych efektów w postaci goli czy też asyst.

Karol MACKIEWICZ, mecze: 4(3), gole: 0, śr. ocen: 5,00
Nasza ocena: 5,5

Jeden z ciekawszych ‘przypadków’ w zespole Piotra Stokowca. Trzykrotnie wychodził w podstawowym składzie Jagi i dwukrotnie zmieniany był już w przerwie, chociaż większość obserwatorów nie bardzo wiedziała, czemu tak się działo, jako że młody białostoczanin wcale nie spisywał się w nich źle, a następnie brakowało dla niego miejsca nawet w kadrze meczowej. Jest za to liderem zespołu rezerw, który w III lidze walczy o awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

Dawid PLIZGA, mecze: 21(17), gole: 7, śr. ocen: 5,47
Nasza ocena: 7

Miał bardzo kiepski początek sezonu, kiedy to prezentował się słabo i nie mógł się przebić do pierwszego składu. Po odejściu Tomasza Kupisza coś się jednak zmieniło i to Dawid wykorzystał najlepiej swoją szansę, dzięki czemu stał się podstawowym zawodnikiem w drużynie Piotra Stokowca i jej głównym, obok Daniego Quintany, motorem napędowym. Jest najlepszym ligowym strzelcem Jagiellonii (7 goli) i chyba jednym z najbardziej niedocenianych zawodników w Ekstraklasie. Dostrzegł to selekcjoner reprezentacji Polski, Adam Nawałka, który powołał go na styczniowe zgrupowanie ligowców.

Dani QUINTANA, mecze: 22(21), gole: 7, śr. ocen: 6,38
Nasza ocena: 8

Jeden z najlepszych piłkarzy całej Ekstraklasy, a na pewno zawodnik z największymi umiejętnościami w tej lidze, szczególnie jeśli chodzi o wyszkolenie techniczne. Zdarzały mu się mecze, w których był niewidoczny, ale gdy już się uaktywnił, to był prawdziwym liderem zespołu w ofensywie. To przez niego przechodziły praktycznie wszystkie akcje Jagiellonii, szczególnie te rozgrywane w ataku pozycyjnym. Jego popisem był fantastyczny mecz z Ruchem Chorzów, w którym zanotował dwie bramki i trzy asysty. Jak tak będzie się spisywał częściej, to długo w Białymstoku miejsca nie zagrzeje.

Jagiellonia Białystok

JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24