Oceniamy Kolumbijczyków za mecz z Brazylią. Kolejny błysk geniuszu Rodrigueza

Mariusz Lesiak
Reprezentacja Brazylii pokonała w drugim meczu ćwierćfinałowym Kolumbię 2:1 i uzupełniła pierwszą parę półfinalistów mundialu. Na spore słowa uznania zasługują jednak "Los Cafeteros", który do ostatniej sekundy walczyli o przedłużenie swoich brazylijskich nadziei. Zobacz indywidualne oceny podopiecznych Jose Pekermana po wczorajszym meczu na Castelão Arena w Fortalezie.

Oceny piłkarzy Kolumbii za mecz z Brazylią (w skali 1-10):

David Ospina 6/10: Przyzwoite zawody w wykonaniu 25-latka. Kilka razy bardzo pewnie bronił strzały Brazylijczyków. Szczególnie gracza Nicei zapamięta Hulk, który w dwóch sytuacjach przegrał "rywalizację" z golkiperem "Los Cafeteros".

Juan Zuniga 4/10: Niczym szczególnym piłkarsko się nie wyróżnił. Przez kibiców zostanie zapamiętany jako ten, który bezsensownym faulem, za który powinien wylecieć z boiska, zakończył przygodę Neymara z mundialem.

Mario Yepes 6/10: Doświadczony 38-letni stoper był wyróżniającą się postacią w linii obrony swojego zespołu. Początek jednak miał dość nerwowy, ale potrafił bardzo szybko ustabilizować swoją dyspozycję. Zaliczył sześć odbiorów, najwięcej ze wszystkich obrońców.

Cristian Zapata 5/10: Nie udało mu się przeciąć dośrodkowanej z rzutu rożnego futbolówki i w konsekwencji Brazylia objęła prowadzenie. W późniejszych fragmentach rywalizacji bardzo dobrze radził sobie z Fredem, ale dodatkowej "energii" z siebie nie wykrzesał.

Pablo Armero 5/10: Próbował włączać się do akcji ofensywny kiedy tylko mógł, ale nie przełożyło się to na realne zagrożenie bramki rywala. W kluczowym momencie meczu w dogodnej sytuacji złapany na bezsensownym spalonym.

Carlos Sanchez 5/10: Co prawda z zadania krycia Neymara 28-latek wywiązywał się w miarę przyzwoicie, ale zgubił Silvę przy rzucie rożny, po którym padł gol otwierający rezultat spotkania.

Fredy Guarin 5/10: Próbował stwarzać zagrożenie ze środka pola, ale nie wychodziło mu to najlepiej. Zmarnował dwie dogodne sytuacje.

Juan Cuadrado 5/10: Walczył i starał się po prawej stronie boiska, ale nie był w stanie stworzyć wielu dogodnych sytuacji strzeleckich swoim kolegom. W zasadzie tylko raz kluczowym podaniem otworzył drogę do bramki. Miał też spore problemy z pomocą swojemu koledze w upilnowaniu Hulka.

James Rodriguez 7/10: Bezapelacyjnie najlepszy zawodnik po stronie Kolumbii. Najpierw wypracował rzut karny wyśmienitym podaniem, a chwilę później z brutalną wręcz precyzją zamienił go na gola i wlał w serca kibiców nadzieję na lepszy wynik.

Victor Ibarbo 4/10: Bardzo nieskuteczny w pierwszych czterdziestu pięciu minutach na skrzydle. Nie wniósł nic ożywczego do gry i w przerwie został zmieniony przez Jose Pekermana.

Teofilo Gutierrez 4/10: Jak na napastnika to bardzo słaby występ 29-latka. Próbował przepychać się między stoperami, ale nie potrafił znaleźć sobie miejsca. W konsekwencji nie udało mu się oddać żadnego strzału na brazylijską bramkę.

Rezerwowi:

Adrian Ramos 6/10:
Zmienił bezproduktywnego Ibarbo i od razu żywiej zrobiło się na skrzydle "Los Cafeteros".

Carlos Bacca 6/10:
W ćwierćfinale zaliczył zaledwie 20 minut, ale wystarczyło mu to, żeby wnieść lekkie ożywienie w szeregach Kolumbii. Potrzebował tylko siedmiu minut, aby wywalczyć rzut karny, który w ostateczności zmniejszył rozmiary porażki.

Juan Quintero: Grał zbyt krótko, aby go ocenić.

Obserwuj autora na Twitterze - @MariuszLesiak90

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24