Oceniamy lechistów za mecz z Koroną: Grzelczak znowu z palmą pierwszeństwa

jac
Tydzień temu pisaliśmy, że Piotr Grzelczak może powtórzyć show z meczu z Barceloną. Nie spodziewaliśmy się jednak, że tak szybko nadejdzie odpowiedź z jego strony. We wczorajszym, poniedziałkowym starciu z Koroną Kielce, strzelił cudownego gola i asystował przy trafieniu Pawła Dawidowicza.

Sebastian Małkowski (5) – Wybronił pierwszą jedenastkę, lecz sędzia nakazał powtórzyć tę próbę, bo Małkowski wybiegł poza linię bramkową, czego – według przepisów – zrobić nie powinien. Interwencji przy dwóch kolejnych, wykorzystanych karnych nie zamierzamy oceniać. „Wapna” to przecież loteria z punktu widzenia tego, który stoi między słupkami.

Deleu (6) – Wreszcie zagrał na swoim poziomie po dwóch-trzech znacznie słabszych występach, które mu się ostatnio przytrafiły. Wczoraj bardzo skuteczny w odbiorze i w grze do przodu. Fajnie napędzał akcje w drugiej części meczu.

Jarosław Bieniuk (6) – Najwyraźniej długo nie rozpamiętywał swojego katastrofalnego meczu z Wisłą Kraków, bo przeciwko Koronie szło mu zdecydowanie lepiej. Wygrał prawie wszystkie pojedynki w powietrzu.

Sebastian Madera (6) – Dobrze krył i dokładnie wyprowadzał piłkę. Ciekawe, czy obserwuje go selekcjoner Waldemar Fornalik, który na PGE Arenę przyjeżdża tylko wtedy, kiedy gra reprezentacja.

Rafał Janicki (5) – Trener Michał Probierz do tej pory nie miał na niego pomysłu. To przecież nominalny stoper, a w bardzo dobrej formie byli dwaj jego konkurenci, czyli Madera i Bieniuk. Janicki dostał więc okazję gry (pierwszą w sezonie) na lewej obronie, na której już u poprzednich trenerów występował. Źle wczoraj nie zagrał, nie popełnił jakichś rażących błędów.

Christopher Oualembo (2) – Dostał szansę gry na prawym skrzydle, na którym ponoć lubi występować. Problem polega jednak na tym, że w pół godziny bardziej zaszkodził drużynie niż jej pomógł. To po jego ewidentnej ręce sędzia wskazał na jedenasty metr.

Paweł Dawidowicz (4) – Winowajca drugiego rzutu karnego dla Korony. Pewnie ocenę dostałby podobną do Oualembo, gdyby nie fakt, że jeszcze przed zmianą stron doprowadził do wyrównania. Co ciekawe, był to jego pierwszy gol w ekstraklasie. Nie będzie go jednak wspominał aż tak dobrze, jak debiutanckiego występu. A przypomnimy, że grę w pierwszym zespole zaczął od wygranego wyjazdu 3:0 z Zagłębiem Lubin.

Marcin Pietrowski (5) – Ostatnio grywał w mniejszym wymiarze czasowym, dwa razy wchodząc nawet z ławki rezerwowych. Przeciwko Koronie zaczął od początku i pozostał na boisku do ostatniego gwizdka. Spisał się bez zarzutu.

Piotr Wiśniewski (5) – To nie był porywający występ „Wiśni”, jednak bronią go liczby. Asysta przy bramce Grzelczaka była już czwartą w tym sezonie. Żaden inny lechista nie ma tylu bezpośrednich podań. Dwie mniej mają Deleu i wspomniany Grzelczak.

Piotr Grzelczak (8) – Pozytywny bohater gdańskiego rollercoastera. Najpierw cudownym uderzeniem z lewej nogi zminimalizował straty (radzimy obejrzeć powtórki, jest na co patrzeć), a potem popisał się asystą przy golu Dawidowicza. Grzelczak prowadzi w klubowej klasyfikacji kanadyjskiej. Ma trzy gole i dwie asysty.

Patryk Tuszyński (5) – Jego obecność w składzie była dużym zaskoczeniem, tym bardziej, że zagrał kosztem Pawła Buzały. Ale Tuszyński zaprezentował się nadzwyczaj dobrze. Dwa razy próbował otwierać drogę do bramki właśnie „Buziemu”, który wszedł na murawę jeszcze w pierwszej połowie.

Weszli z ławki:

Paweł Buzała (2) – Narzekał ostatnio, że nie ma sytuacji, natomiast po wczorajszym meczu doprecyzował, że nie chodziło o niego, tylko o cały zespół. Sęk w tym, że i on, i cała drużyna wczoraj mieli tych okazji sporo, zwłaszcza w drugiej połowie, a większości nie wykorzystali. Sam Buzała miał dwie setki, które zmarnował.

Adam Duda – Wszedł na trzynaście minut. Trafił nawet do siatki, ale sędzia gola nie uznał, bo Duda wraz z Wiśniewskim, który podawał, byli na spalonych.

Lechia Gdańsk

LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24