Oceniamy legionistów za mecz: Trafienie Żyry ozdobą spotkania

Konrad Kryczka
Co do tego, że Legia wygrała jak najbardziej zasłużenie, nie ma jakichkolwiek wątpliwości. Właściwie trudno przyczepić się do któregokolwiek zawodnika "Wojskowych", ale i tak zachęcamy do zapoznania się z naszymi ocenami ich piątkowego występu.

Dusan Kuciak – 5 – słowacki bramkarz kończy z oceną początkową. Trudno bowiem ją zmienić, skoro tak naprawdę rywale nie zmusili go do jakiejkolwiek interwencji.

Łukasz Broź – 6 – który to już w tym sezonie solidny występ byłego zawodnika Widzewa? Obrońca Legii zaprezentował się bardzo dobrze w defensywie, a do tego nie unikał aktywności w ofensywie.

Jakub Rzeźniczak – 6 – moglibyśmy na siłę szukać błędów, które popełnił, ale nie ma to raczej większego sensu. „Rzeźnik” pokazał się z bardzo dobrej strony, nie pozwalając Górnikowi na rozwinięcie skrzydeł.

Inaki Astiz – 7 – najwyżej oceniony ze wszystkich defensorów – powód jest prosty – zdobyta przez niego bramka otworzyła wynik spotkania. A w obronie grał na podobnym poziomie, jak jego koledzy.

Guilherme – 6 – kolejny bardzo przyzwoity występ – zupełnie nie widać, że nominalnie jest bardziej ofensywnym zawodnikiem. W realiach ligowych może być więc z niego faktycznie dobry boczny defensor, ale czy na tej pozycji będzie dawał radę w Europie, trudno oszacować.

Ivica Vrdoljak – 6 – może nie był to jakiś olśniewający występ w jego wykonaniu, ale swoją robotę odwalił należycie. Kapitan „Wojskowych” nie miał problemów z rozbijaniem akcji Górnika, a do tego miał udział przy pierwszym trafieniu dla swojej drużyny.

Helio Pinto – 7 – długo krytykowany, przez wielu skreślony i określany jako chybiony transfer „Wojskowych”. Być może negatywne opinie go zmotywowały, bo mecz przeciwko Górnikowi nie był jego pierwszym w tym sezonie, w którym pokazał się z bardzo dobrej strony. I nie chodzi tu o samą asystę, ale o całokształt jego gry.

Jakub Kosecki – 6 – jak zwykle niesamowicie ruchliwy. Biegał po całym boisku, szukając dla siebie miejsca, a przy tym męcząc rywali. Choć nie przełożyło się na konkretne liczby, to jego występ należy ocenić jak najbardziej pozytywnie.

Ondrej Duda – 6 – aktywny, szukający gry, wymieniający wiele podań z kolegami z drużyny – inaczej mówiąc, Duda zagrał jak zwykle. Na bardzo przyzwoitym poziomie, choć tym razem skończył bez bramki czy też asysty.

Michał Żyro – 8 – po takim meczu Legia może chyba na nowo wysyłać maile do zagranicznych klubów, oferując swojego zawodnika. Może chwilami był poza grą, może czegoś w jego występie brakowało, ale wszystko to wynagradzają kibicom Legii przepiękna bramka oraz świetna asysta.

Miroslav Radović – 7 – momentami można było narzekać na jego grę – widać bowiem, że nie jest jeszcze w najwyższej formie po wyleczeniu kontuzji. Do tego już jednak niedaleko, skoro zdołał w tym meczu zaliczyć asystę (choć w tym wypadku kluczowe było świetne uderzenie Żyry), a także samemu trafić do siatki.

Orlando Sa – 7 – taki rezerwowy to skarb. Prawdziwy dżoker w talii Henninga Berga. Sa wchodzi na boisku i na wielkim luzie pakuje piłkę do siatki – jedyny problem jest, że samemu zawodnikowi trudno pogodzić się z rolą rezerwowego.

Pozostali grali za krótko, aby ich ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24