Oceniamy legionistów za mecz z Lechem: Ofensywa, która istniała tylko na papierze

Konrad Kryczka
Legia Warszawa - Lech Poznań 1:2
Legia Warszawa - Lech Poznań 1:2 BARTEK SYTA / POLSKA PRESS
Piłkarze Legii przegrali z Lechem 1:2, nie prezentując się zbyt dobrze. Zawiedli zwłaszcza zawodnicy ofensywni, którzy oprócz bramki tylko raz stworzyli zagrożenie pod bramką Buricia.

Dusan Kuciak – 5 – puścił dwie bramki, ale trudno obwiniać go za stratę którejkolwiek. Na przedpolu był raczej pewny (pamiętamy jedno średnio-udane zbicie piłki), wydaje się również, że powinien zachować się lepiej przy uderzeniu Jevticia, które wybił przed siebie.

Łukasz Broź – 4 – na pewno nie był to taki występ, jakiego oczekiwano. Co prawda trudno nam się przyczepić do niego o grę w defensywie, bo ta stała na przyzwoitym poziomie, ale brakowało u niego odważniejszej gry z przodu.

Jakub Rzeźniczak – 6 – w obronie robił, co mógł, i zupełnie nie dał pograć Kasperowi Hamalainenowi. Zanotował wiele udanych interwencji, starał się motywować całą drużynę, ale średnio mu to wychodziło. Sam również mógł strzelić bramkę, ale uderzył trochę niecelnie.

Inaki Astiz – 3 – Hiszpan to naprawdę sympatyczny gość, ale na ten moment nie jest piłkarzem do podstawowego składu dla drużyny walczącej o mistrzostwo Polski. Momentami po prostu nie „dojeżdża”. Przeciwko Lechowi zagrał niezłą pierwszą połowę i przepełnioną błędami drugą część meczu.

Tomasz Brzyski – 5 – tym razem – co jest pewnym zaskoczeniem – zaprezentował się lepiej w obronie niż w ataku. W ofensywie nie dawał swojej drużynie zbyt wiele, nie posyłając groźnych dośrodkowań w pole karne Lecha. W defensywie popełnił kilka drobnych błędów, ale z większości pojedynków wychodził obronną ręką.

Ivica Vrdoljak – 3 – fajnie, że strzelił bramkę, a później był blisko drugiej. To jednak tylko dodatek do jego boiskowej roboty. Chorwat ma ogarniać grę w środku pola, a z tym miał ogromne błędy. Głupia strata przy akcji bramkowej Linettiego, czy trucht za Sadajewem, który zaraz obił słupek, to tylko niektóre przykłady.

Tomasz Jodłowiec – 4 – pod względem gry w środkowej strefie boiska wypadł zdecydowanie lepiej od Vrdoljaka. Miał co prawda słabsze momenty, kiedy notował niepotrzebne straty, ale w ogólnym rozrachunku ze swoich zadań wywiązał się przyzwoicie. Zauważalne było jednak, że wraz z kolegami nie radził sobie w tej strefie zbyt dobrze z atakującymi lechitami.

Michał Żyro – 2 – chwilę pograł w masce, po czym ją wyrzucił, twierdząc, że jest mu w niej zbyt duszno. Ta decyzja nie wpłynęła jednak na jego grę. Skrzydłowy Legii w ofensywie nie zaprezentował właściwie niczego ciekawego, a w obronie nie popisał się przy strzale Jevticia, który zakończył się bramką.

Ondrej Duda – 2 – to nie jest ten zawodnik, nad którego grą eksperci rozpływali się jesienią. Po kontuzji Słowakowi brakuje błysku, nieszablonowości w grze, umiejętności przesądzenia o wyniku spotkania. Przeciwko Lechowi nie zaprezentował właściwie nic ciekawego, a przez sporą część meczu był po prostu niewidoczny.

Michał Kucharczyk – 6 – bezapelacyjne najlepszy z ofensywnych piłkarzy Legii. Starał się kręcić zawodnikami Lecha na skrzydle, zaliczył asystę przy golu Vrdoljaka i bardzo dobrze dośrodkował do Orlando Sa, który oddał celny strzał na bramkę Buricia (jedyna interwencja bramkarza Lecha). Sam „Kuchy” też mógł zdobyć bramkę, ale w sytuacji sam na sam strzelił obok słupka.

Marek Saganowski – 2 – można go chwalić za walkę, za chęci, za bieganie i zakładanie pressingu. Nie odmawiamy mu starań, ale na ten moment na pewno nie jest gwarancją goli. Nie był w stanie wygrać pojedynków biegowych z obrońcami Lecha, którzy skutecznie odcinali go od podań.

Rezerwowi:
Orlando Sa – 5 – można się zastanawiać, dlaczego nie wszedł na boisko od razu po przerwie. Dla obrońców Lecha był o wiele groźniejszy niż Saganowski. Sam też oddał bardzo dobry strzał głową na bramkę Buricia, ale Bośniak świetnie wyjął to uderzenie.
Guilherme – grał zbyt krótko, żeby go ocenić.

Agencja TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24