Oceniamy legionistów za mecz z Trabzonsporem: Defensywa równie ważna jak trafienie Kucharczyka

Konrad Kryczka
W Turcji legioniści wygrali przy sporym udziale szczęście. Trabzonspor miał bowiem wiele sytuacji, aby wpakować piłkę do siatki. Jednak, jak wiadomo, szczęściu trzeba dopomóc, a to zawodnicy warszawskiego klubu uczynili idealnie. Kilku zaprezentowało się szczególnie dobrze, ale zapraszamy do zapoznania się ze wszystkimi pomeczowymi notami.

Dusan Kuciak – 7 – z pewnością jeden z bohaterów wczorajszego meczu. Niby były jakieś momenty, w których nie tyle mógł, co powinien zachować się lepiej. Jednak gola ostatecznie nie stracił, a to jest najważniejsze. I oczywiście miał w tym swój udział, zatrzymując m.in. kapitalnie zatrzymując Yilmaza.

Łukasz Broź – 6 – solidny. W ten sposób chyba najłatwiej określić występ prawego obrońcy Legii przeciwko Trabzonsporowi. Były piłkarz Widzewa bardzo dobrze poczynał sobie w defensywie, a do tego starał się momentami ruszyć do przodu, co przecież nie należało do najłatwiejszych zadań.

Jakub Rzeźniczak – 6 –
to, że Legia nie straciła wczoraj bramki to również jego zasługa. W swoich interwencjach nie był może tak efektowny, jak Dossa Junior, ale z obowiązków defensywnych wywiązywał się sumiennie.

Dossa Junior – 7 – mnóstwo zdrowia pozostawił w obrębie i okolicach szesnastki Legii. Zanotował mnóstwo udanych interwencji, wiele razy wykazywał się wielkim poświęceniem na boisku. Jego gra w defensywie się po prostu musiała podobać.

Tomasz Brzyski – 4 – nie można powiedzieć, żeby zaliczył słabe zawody, ale… czegoś w jego występie zabrakło. Oczywiście na pewno asyst i generalnie stwarzania zagrożenia pod bramką Trabzonsporu dzięki dośrodkowaniom. „Brzytwa” jednak również nie grał jakoś wyjątkowo pod własną bramką, kiedy Turcy potrafili przeprowadzić kilkukrotnie groźną akcję jego stroną.

Ivica Vrdoljak – 7 – zaangażowania, chęci oraz waleczności kapitanowi „Wojskowych” nie sposób odmówić. Zresztą, jak zawsze. Chorwat rozbił wiele ataków rywali, choć oczywiście trochę błędów popełnił. Co ważniejsze jednak, na swoje konto może zapisać kapitalną asystę przy golu Kucharczyka.

Tomasz Jodłowiec – 5 – na pewno nie zagrał tak dobrze, jak Vrdoljak, ale i tak zaprezentował się co najmniej przyzwoicie. Dobrze w destrukcji (odzyskanie piłki przy akcji bramkowej), a do tego starał się poderwać zespół do walki. Dowodem tego może być akcja z pierwszej połowy, kiedy miał szansę zdobyć bramkę.

Michał Kucharczyk – 7 – strzelec jedynej bramki, a co za tym idzie główny aktor wczorajszego show. Co prawda, dobrze byłoby, gdyby potrafił wykorzystać również świetną sytuację, jaką miał po podaniu Dudy, ale koniec końców i tak świetnie, że zdobył choćby tę jedną bramkę.

Ondrej Duda – 3 – podobnie, jak Żyro, nie zachwycił. Na szczęście w przeciwieństwie do Polaka nie zobaczył dwóch żółtych kartek, choć i tak mogło się zdarzyć. Na pewno na plus należy mu zaliczyć kapitalne podanie do Kucharczyka w drugiej części spotkania.

Michał Żyro – 3 – skrzydłowy Legii z pewnością nie tak wyobrażał sobie swój wczorajszy występ. Zupełnie nie potrafił się odnaleźć na boisko, tracąc sporo piłek, a nie stwarzając zagrożenia z przodu. A do tego obejrzał jeszcze dwie żółte kartki.

Miroslav Radović – 4 –
z pewnością nie był to najlepszy mecz Radovicia. Brakowało błysku, jakiegoś świetnego dryblingu czy ciekawego zagrania. Widać, że piłkarze Trabzonsporu szczególnie pilnowali właśnie Rado. Serba można natomiast na pewno pochwalić za umiejętność utrzymania piłki po stronie Legii.

Rezerwowi grali za krótko, aby ich ocenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24