Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Legią. Pilarz może obronić, ale już nie strzeli

Krzysztof Orski
W meczu kończącym 17. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy Cracovia przegrała na wyjeździe z Legią Warszawa 0:2. W tym spotkaniu „Pasom” zabrakło lidera, który by pociągnął ich grę a także nieco szczęścia. Kto wie jak potoczyłoby się to spotkanie, gdyby nie fatalna decyzja Adama Marciniaka z 10 minuty, która zakończyła się golem samobójczym. Sprawdź jakie noty wystawiliśmy podopiecznym Roberta Podolińskiego za ten mecz.

Krzysztof Pilarz – 7 – Jedyny piłkarz Cracovii, do którego nie można się przyczepić. Przy pierwszym golu nigdy by nie wpadł na to co wymyśli Marciniak, przy drugim też nie miał wiele do powiedzenia. Wybronił za to dwie groźne okazje dla Legii, w tym ładny strzał Helio Pinto z rzutu wolnego.

Bartosz Rymaniak – 4 – Niepewny w obronie, niewidoczny przy stałych fragmentach. Podsumowaniem jego gry może być „ruleta”, którą próbował wykonać w pierwszej połowie. Wyszło kabaretowo a uratował go tylko sędzia i jego błąd w ocenie sytuacji.

Mateusz Żytko – 4 – Podobnie jak Rymaniak. Zgubił krycie przy drugim golu i zupełnie nie kontrolował tego co robi Orlando Sa.

Adam Marciniak – 3 – Co wymyślił w 10 minucie? Nikt tego nie wie, nawet on sam. W każdym razie strzelił samobójczego gola i nic nie zdziałał w grze do przodu. Bardzo słabo.

Deleu – 4 – Zagrał na swojej pozycji, ale nie potrafił wiele zdziałać na boisku. Kręcił nim Kosecki, Kucharczyk nie dał rady, ale tylko dlatego, że był mało aktywny. Zabrakło z jego strony też groźnych dośrodkowań w pole karne przeciwnika.

Miroslav Covilo – 4 – To nie był ten Miro, którego chcą oglądać kibice Cracovii. Przegrywał zaskakująco dużo pojedynków główkowych, nie potrafił dobrze uderzyć piłki w korzystnej sytuacji a dodatkowo w niegroźnej sytuacji zobaczył żółtą kartkę i nie zagra w kolejnym spotkaniu.

Damian Dąbrowski – 3 – Niewidoczny na boisku. Jak na środkowego pomocnika zagrał fatalnie. Źle wyprowadzał piłki i brakowało mu zdecydowania. Wolał zagrać na alibi do tyłu niż angażować kolegów z ataku.

Przemysław Kita – 4 – Biegał, ale nic z tego nie wychodziło. Jak tak dalej będzie wyglądała jego gra, może stracić miejsce w pierwszym składzie. Bezzębny w ataku.

Boubacar Diabang Dialiba – 5 – Był aktywny z przodu, próbował szarpać lewą stroną, ale brakowało mu partnerów do gry. Był jednak jednym z jaśniejszych punktów na szaro-burym pasiastym niebie.

Marcin Budziński – 5 – Przyzwyczailiśmy się już do tego, że w każdym meczu raczy nas 2,3 podaniami z innej planety a tymczasem w meczu z Legią tego zabrakło. Wszystko było niby poprawne, ale…

Deniss Rakels – 6 – Nie można mu odmówić aktywności, waleczności i ambicji. Wywalczył bardzo dużą ilość rzutów wolnych, ale jego koledzy nie byli w stanie tego wykorzystać. Mimo wszystko pozytywny występ.

Weszli z ławki:
Dariusz Zjawiński – 4 – Widać go było raz. W 69 minucie dobrze rozegrał akcję a potem huknął jak z armaty. Jego uderzenie wybronił jednak Kuciak.

Łukasz Zejdler – 3 – Kompletnie nie widoczny. Nie radził sobie z obrońcami Legii i nic nie wniósł do gry swojego zespołu.

Krzysztof Nykiel – bez oceny – grał zbyt krótko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24