Oceniamy piłkarzy Górnika po porażce w Gliwicach: Obrońcy strzelali, ale i nie bronili

Sylwester Grochal
Piast Gliwice - Górnik Zabrze 3:2
Piast Gliwice - Górnik Zabrze 3:2 ARKADIUSZ GOLA/POLSKA PRESS
Gracze Górnika Zabrze z pewnością nie mogą zaliczyć początku sezonu do udanych. W meczu 3. kolejki Ekstraklasy przegrali z Piastem 2:3. Trener gości, w porównaniu z poprzednimi spotkaniami dokonał kilku zmian w składzie. Nie przyniosło to jednak efektów w postaci chociażby punktu w rywalizacji z gliwiczanami.

Wyjściowa jedenastka:

Sebastian Przyrowski (4) przy utraconych bramkach nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Biorąc jednak pod uwagę niewielką liczbę strzałów w kierunku jego bramki, trzy wpuszczone gole nie mogą wpłynąć na dobrą ocenę. To kolejny mecz z wpuszczoną bramką.

Adam Danch (6) zagrał dziś na pozycji prawego defensora. Początek spotkania miał trudny, ale z czasem było coraz lepiej. Chętnie podłączał się do akcji ofensywnych. Na jego dobrą notę wpływa strzelona bramka. Niewiele brakowało, aby w doliczonym czasie gry zaliczył asystę.

Oleksandr Shevelyukhin (3) do spółki z Kopaczem nie radził sobie z duetem Nespor - Barisic. Był spóźniony, a trzeci gol dla Piasta w największym stopniu obciąża jego konto. W pierwszej połowie był bliski zdobycia bramki, jednak poprzeczka uratowała Szmatułę.

Bartosz Kopacz (3) słaby występ stopera zabrzan. Przy bramce na 1:0 był tylko statystą. Miał mnóstwo problemów z nieustępliwym Nesporem. Być może następny mecz spędzi na ławce rezerwowych.

Mariusz Magiera (6) lewy obrońca jako jeden z niewielu graczy gości może zaliczyć swój występ do udanych. Często podłączał się do akcji ofensywnych. Znakomicie asystował przy golu Dancha oraz skutecznie wykonał rzut karny. Poza tym starał się naprawiać błędy kolegów.

Erik Grendel (5) do spółki z Sobolewskim starali się opanować środek boiska. Z różnym skutkiem. Próbował również pomóc kolegom w akcjach ofensywnych. Zazwyczaj bezskutecznie.

Radosław Sobolewski (5) jak zwykle zagrał ambitnie, ale innego "Sobola" nie znamy. Dwukrotnie swoimi akcjami zaczepnymi starał się pobudzić kolegów do lepszej gry. Z czasem był coraz mniej widoczny.

Marcin Urynowicz (4) 19-letni zawodnik dostał dziś szansę od początku spotkania. Szansy tej jednak nie wykorzystał. Zmarnował doskonałą sytuację po podaniu Sobolewskiego. Później miał przestoje w swojej grze. Być może nie wytrzymał presji związanej z derbowym spotkaniem.

Rafał Kurzawa (3) kolejne zaskoczenie w wyjściowej jedenastce Górnika. Prawdopodobnie zaskoczony był również sam zawodnik, gdyż momentami nie wiedział co robić na boisku. Często schowany i niewidoczny. Poza wywalczeniem karnego, nic nie wniósł do ofensywy gości.

Łukasz Madej (6) najlepszy ofensywny gracz drużyny z Zabrza. Swoimi rajdami robił dużo zamieszania. Mocno dał się we znaki najpierw Klepczyńskiemu, następnie Mokwie. To on zainicjował akcję, po której Danch skierował piłkę do bramki Piasta. Do pełni szczęścia Madejowi zabrakło bramki. Okazja ku temu była, jednak jego strzał sparował nad bramkę Szmatuła.

Roman Gergel (5) bez bramki, choć okazje by powiększyć swój dorobek strzelecki były. Na przeszkodzie stał jednak Szmatuła, któremu pomogła poprzeczka oraz Hebert, któremu udało się zatrzymać Gergela w dobrej sytuacji.

Zawodnicy rezerwowi:

Bartosz Iwan (bez oceny ) wszedł na nieco ponad kwadrans przed końcem, jego strzał głową instynktownie zatrzymał Szmatuła

Rafał Kosznik (bez oceny) jedno mocne dośrodkowanie z narożnika boiska, które przez chwilę spowodowało mocniejsze bicie serca wśród kibiców z Gliwic, poza tym niczym się nie wyróżnił

Szymon Skrzypczak (bez oceny) wszedł w samej końcówce, jednak nie odmienił losów spotkania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24