Oceniamy piłkarzy Legii Warszawa po meczu ze Sportingiem

Michał Wieczorek
Mimo długiej zimowej przerwy, piłkarze Macieja Skorży nie zapomnieli jak się gra w piłkę w meczach Ligi Europejskiej. Znów zagrali świetne spotkanie i nie stracili szansy na awans do kolejnej fazy europejskich rozgrywek. Zobacz, jak oceniliśmy piłkarzy "Wojskowych".

Dusan Kuciak - 2. Szkoda, że tym razem nie udało mu się zatrzymać rywali w tak fantastyczny sposób jak ratował Legię w kilku jesiennych meczach. Przy pierwszym stracononym golu niepotrzebnie wyszedł z bramki - stąd tak niska ocena. Piłki przy drugiej bramce nie złapałby żaden bramkarz na świecie.

Artur Jędrzejczyk - 3-. To po jego zgraniu głową pierwszą bramkę dla Legii zdobył Kuba Wawrzyniak. Poza tym skupiony na zadaniach defensywnych. Tylko raz dośrodkowywał w pole karne Sportingu. To on nie upilnował Daniela Carriço przy pierwszym golu.

Michał Żewłakow - 3+. Zagrał dobry mecz, ale również zawinił przy pierwszej bramce. Piłka dośrodkowana przez Matiasa Fernandeza przeleciała mu tuż nad głową. Doświadczony stoper mógł ją wybić.

Marcin Komorowski - 4-. Dostał owacje na stojąco, kiedy pod koniec pierwszej połowy tuż przy linii boczej efektownym zwodem ograł trzech rywali. Wcześniej był mniej pewny, kiedy wybijał piłkę na uwolnienie spod własnej bramki. Większych błędów się jednak wystrzegał.

Jakub Wawrzyniak - 4-. Gola strzelił szczęśliwie, ale jeśli Legia awansuje dalej nikt mu tego wypominał nie będzie. Jeśli odpadnie, wszyscy będą przypominać, że to on nie dogonił André Santosa, który strzelał drugą bramkę dla Sportingu.

Ivica Vrdoljak - 5. Kapitan Legii zagrał na miarę oczekiwań. Rzadko holował piłkę, często natomiast ją odbierał. W samej końcówce dobra próba strzału z dystansu i zupełnie niepotrzebna żółta kartka.

Jakub Rzeźniczak - 3. Zagrał po raz pierwszy na pozycji defensywnego pomocnika w Legii w meczu o stawkę. Zadanie miał bardzo trudne. Cudem uniknął żółtej kartki w pierwszej połowie, a później to po faulu na nim kartonik obejrzał Onyewu. Bardzo waleczny, ale mało skuteczny. Potrzebuje ogrania na nowej pozycji.

Janusz Gol - 4+. Niezbyt często zapędzał się pod pole karne rywala, ale zrobił to wtedy kiedy było trzeba. Kiedy strzelił gola wydawało się, że kibice znów będą świętować zwycięstwo, śpiewając "Janusz Gol alezz, alezz". Wyniku nie udało się dowieźć do końca, ale grę Gola należy ocenić pozytywnie.

Maciej Rybus - 5. Jeden z najlepszych na boisku w barwach "Wojskowych". Dwoił się i troił w ofensywie, był niezwykle szybki, a w dodatku świetnie wykonywał stałe fragmenty gry. To po jego dośrodkowaniu padł pierwszy gol dla Legii. Boisko opuścił przedwcześnie z powodu urazu. To był jego ostatni występ na Łazienkowskiej przed przeprowadzką do ligi rosyjskiej.

Michał Żyro - 3+. Na naszą notę największy wpływ ma zmarnowana sytuacja sam na sam. Plus za to, że sam wypracował sobie tę okazję. Poza tym był wyróżniającym się piłkarzem Legii w ofensywie.

Danijel Ljuboja - 3. Widać było braki w przygotowaniu fizycznym serbskiego napastnika. I ta zmarnowana sytuacja sam na sam... Bardzo się starał, ale nie było tej jakości, jaką imponował jesienią. A może zabrakło Miro Radovicia?

ZMIENNICY:

Jakub Kosecki - 2. Zjadł go stres i choć Maciej Skorża często powtarzał zimą, że "Kosa" jest największym wygranym okresu przygotowawczego, w meczu ze Sportingiem tego nie widzieliśmy.

Rafał Wolski - 4+. Grał krótko, ale w tym czasie zrobił to, co do niego należało. Idealnie zaadresował piłkę przy bramce Janusza Gola.

Michal Hubnik grał zbyt krótko by zasłużyć na naszą ocenę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24