Alberto Cifuentes - 6 - zbyt wiele pracy nie miał. To co leciało w bramkę zdołał złapać lub odbić, przy bramce raczej bez szans.
Adrian Klepczyński - 5 - dziś słabszy mecz Klepczyńskiego z przodu, z tyłu też kilka razy dał się ograć. Powinien być jednak pewny miejsca w składzie.
Csaba Horvath - 6 - skutecznie i efektywnie. Kilka bloków, kilka odbiorów, dobry mecz. Widać, że posłużyła mu zmiana partnera ze środka defensywy na Kornela Osyrę
Kornel Osyra - 8 - Teraz to on jest liderem formacji obronnej Piasta. Dyryguje, podpowiada, robi coraz mniej błędów. A przede wszystkim uczy się na swoich błędach.
Piotr Brożek - 6 - w ostatnim meczu słabiej z przodu, w niedzielę z przodu nieźle. Z tyłu zbyt wielkiego nic nie przepuścił. Próbował go ośmieszyć Łukasz Madej, ale wyszło odwrotnie.
Tomasz Podgórski - 7 - dobry mecz gliwickiego pomocnika. Dośrodkowania, walka, determinacja, z tego kibice znają wychowanka Piasta. Gdyby tak jeszcze jeszcze wpadła efektowna bramka.
Radosław Murawski - 8 - wychowanek Piasta w niedzielę fantastycznie trzymał pomoc. Z przodu też próbował pokazać charakter. Jego wejścia siały niepewność wśród obrońców Górnika. Zasłużony "Man of the match".
Carles Marc Martinez - 7 - Carles zagrał na swoim dobrym poziomie. Asysta za to palce lizać! Szkoda, że musiał przed końcem spotkania opuścić boisko z powodu kontuzji.
Ruben Jurado - 6 - Ruben odzyskuje dawną formę. Biegał, rozgrywał, przewidywał, tylko bramki zabrakło. Dodatkowo niemiłosiernie wygwizdywany po meczu... bił brawa kibicom gości!
Gerard Badia - 8 - kapitalny mecz! Nie dość, że bramka, to jeszcze wiele znakomitych akcji i na skrzydle, i w kontrach. Można twierdzić, że kibice Piasta jeszcze zobaczą tego Badię z końcówki poprzedniego sezonu.
Kamil Wilczek - 6 - szalał z przodu, współpraca z pomocą wychodzi mu coraz lepiej. Korzystniej wygląda jego zrozumienie z Jurado. Piast powinien mieć jeszcze z niego wiele pożytku.
Łukasz Hanzel - 6 - dobrze zabezpieczył tyły po zejściu Martineza, ale przy fantastycznym Murawskim niejeden piłkarz wypadłby bezbarwnie.
Bartosz Szeliga - 7 - ciągnął bokiem ile się dało. Na podmęczonych piłkarzy Górnika zmiana w sam raz. A do tego bramka na wagę trzech punktów i pierwszego zwycięstwa Piasta w Zabrzu.
Matej Izvolt - bez oceny - grał zbyt krótko by ocenić jego występ. Ale asysta przy bramce Szeligi - palce lizać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?