Oceniamy piłkarzy Piasta za mecz z Pogonią: Gdzie jest stary Jurado?

Jakub Szmatuła (7) - W dzisiejszym spotkaniu bronił raczej pewnie i nie popełniał błędów. Rywale chyba jednak nie do końca sprawdzili jego umiejętności. Ostatecznie zachował czyste konto, a to jest dla bramkarza najważniejsze.

Adrian Klepczyński (6) - Kapitan Piasta prezentuje równy poziom w każdym spotkaniu. Momentami brakowało charakterystycznego dla niego zaangażowania w grę ofensywną. Zawsze koledzy mogli jednak liczyć na jego podania i nigdy nie byli rozczarowani.

Hebert Silva Santos (8) - Dziś był zdecydowanie najlepszym obrońcą gliwickiego zespołu. Wywiązywał się z zadań w defensywie, a nawet miał szansę na zdobycie gola. Często wykorzystywał swój wzrost i interweniował głową. Już od jakiegoś czasu pokazuje, że dobrze czuje się na środku obrony.

Kornel Osyra (6) - W pierwszej części spotkania do jego gry nie można było mieć większych zastrzeżeń. W drugiej połowie młody defensor Piasta wyglądał już trochę gorzej, a po jego błędzie rywale ze Szczecina mógł zdobyć bramkę.

Piotr Brożek (7) - Spisywał się bez zarzutów, a jego najważniejsza interwencja uchroniła gliwicki zespół od utraty gola. Defensor Piasta wybił wówczas piłkę prosto z linii bramkowej.

Łukasz Hanzel (6) - Nie popełniał błędów, a jego podania zazwyczaj trafiały tam, gdzie powinny. Jednak to za mało. 28-letni pomocnik pokazał w tej rundzie, że stać go na dużo więcej/

Konstantin Vassiljev (8) - Jego najmocniejszą bronią są długie podania i dośrodkowania. Nie inaczej było tym razem i estoński pomocnik pokazał próbkę swoich umiejętności. Kilkukrotnie popisał się dobrymi zagraniami. Nie brakowało również jego celnych dośrodkowań.

Bartosz Szeliga (7) - Jego grę w dzisiejszym spotkaniu można podzielić na złe i dobre momenty. Dobrych momentów było jednak więcej. Młody pomocnik często szukał kolegów w polu karnym, ale rzadziej sam się w nim pokazywał.

Ruben Jurado (6) - Gra hiszpańskiego napastnika wygląda już trochę lepiej, jednak dalej nie jest tak dobrze, jak kiedyś. Dowodem tego jest zmarnowana sytuacja sam na sam. Wszyscy przecież pamiętają, jak często Hiszpan trafiał do bramki rywali.

Gerard Badia (5) - W tej rundzie niejednokrotnie pokazywał się z dobrej strony, ale tym razem tak nie było. Jego podania nie zawsze trafiały do adresatów, a czasami czyste trafienie w piłkę było dla niego małym problemem.

Kamil Wilczek (8) - Zakończona dziś runda jesienna zdecydowanie była dla niego dobrym okresem. Napastnik Piasta w dzisiejszym spotkaniu zdobył kolejną bramkę i zakończył piłkarską jesień z dziewięcioma trafieniami na koncie.